Wearables

Smartwatch, który wytrzyma pół roku na jednym ładowaniu? Ambitnie, Swatchu, ambitnie

Paweł Winiarski
Smartwatch, który wytrzyma pół roku na jednym ładowaniu? Ambitnie, Swatchu, ambitnie
19

Swatch nie jest żadnym liderem na rynku smartwatchy, bo go zwyczajnie tam nie ma. Świetnie radzi sobie natomiast na rynku tradycyjnych zegarków i planuje wejść w inteligentne zegarki z niezłą pompą. Firma chce rozwiązać największy problem nowego rodzaju zegarków, serwując urządzenie, które wytrzyma...

Swatch nie jest żadnym liderem na rynku smartwatchy, bo go zwyczajnie tam nie ma. Świetnie radzi sobie natomiast na rynku tradycyjnych zegarków i planuje wejść w inteligentne zegarki z niezłą pompą. Firma chce rozwiązać największy problem nowego rodzaju zegarków, serwując urządzenie, które wytrzyma na jednym ładowaniu aż pół roku.

Trzy dni wytrzymuje Pebble i to chyba rekord jeśli chodzi o smartwatche. Apple Watch może wytrzyma jeden dzień, półtora dnia „wyciągamy” z Tomkiem używając LG G Watchy. Krótki czas życia na jednym ładowaniu to największa bolączka inteligentnych zegarków i jeden z głównych powodów, przez które ludzie nie inwestują w tego typu sprzęt. Jeśli plany Swatcha wypalą, możliwe że dostaniemy rewolucję, na którą tak czekamy.

Jak wynika z raportu szwajcarskiej gazety Handelszeitung, Swatch pracuje nad „superbaterią’” przeznaczoną do smartwatchy i aut. Owa bateria ma oferować dwukrotnie większą pojemność niż najbardziej pojemna bateria dostępna na rynku. Oznaczałoby to, że smartwatch z takim ogniwem przetrwa na jednym ładowaniu aż 6 miesięcy. Oczywiście czas pracy na baterii będzie zależeć od rodzaju zegarka i sposobu jego wykorzystania. Ale skoro Swatch mówi pół roku, to i tak jest coś o czym jakikolwiek smartwach może jedynie pomarzyć. Jeśli uda się osiągnąć tydzień, dwa, to będzie już prawdziwa rewolucja.

Mam dziwne wrażenie, że jeśli Swatch wejdzie na rynek smartwatchy z taką petardą, zdeklasuje nie tylko sprzęty z Android Wear, ale i samego Apple Watcha, który przecież świetnie się sprzedaje. Można władować w zegarek niesamowite procesory, fantastyczne ekrany, a potem napisać na niego masę cudownych aplikacji. Tylko co z tego, jeśli użytkownik będzie musiał podłączać do zegarka kabelek od ładowarki po kilku godzinach. Zegarek, nieistotne jak bardzo inteligentny, wskazuje też czas i jeśli zdecydowano się łączyć smartfona z czasomierzem, nie można o tym zapominać. A co mi z zegarka, który rozładuje się w niecałą dobę? Czas się dla mnie zatrzyma? Nie sądzę.

grafika: 1, 2

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

inteligentne zegarkiSwatch