Od kiedy upowszechniły się na masową skalę telefony komórkowe i niemal każdy takowy posiada, da się dostrzec ciekawe zjawisko - sprawdzanie czasu na k...
Od kiedy upowszechniły się na masową skalę telefony komórkowe i niemal każdy takowy posiada, da się dostrzec ciekawe zjawisko - sprawdzanie czasu na komórce. To zjawisko nie przeszło niezauważone i oczywiście okazjonalnie pojawiają się stosowne badania na ten temat. Co więc można zrobić, aby ten trend odwrócić? Skoro używa się telefonu zamiast zegarka, to przenieśmy telefon do zegarka.
Łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale oto mamy firmę i’m Watch, która zdecydowała się na produkcję zegarków z Androidem. Pierwsze wzmianki o ich produkcie pojawiły się już prawie pół roku temu, ale dopiero od niedawna ten prototyp dostępny jest w sprzedaży.
Z czym mamy tutaj do czynienia? Smartwatch to zaopatrzone w procesor IMX233, baterię Li-Po 450 mA, 64-128MB RAM oraz dotykowy ekran urządzenie działające pod kontrolą Androida 1.6 ("dość" stara wersja). Zegarek, oprócz odmierzania czasu oczywiście, oferuje szereg androidowych aplikacji, takich jak Facebook, Twitter, mail, odtwarzacz muzyki, książkę adresową, newsy czy galerię zdjęć.
Wykorzystując Bluetootha możemy odczytywać na nim również smsy czy odbierać rozmowy telefoniczne (sic!), a to za sprawą synchronizacji z naszym telefonem. Uwaga, nie musi to być Android, może być iPhone czy BlackBerry lub komórki z Symbianem, Bada lub Windows Phone. Jedyne zastrzeżenie – telefon musi móc udostępniać zegarkowi sieć.
Cóż, zegarek ten to typowy gadget. Ale gadget wykonany naprawdę dobrze. Twórcy postarali się o to, aby połączyć pewne funkcje, jakie oferuje Android z dobrym designem. Choć osobiście nie gustuje w tej stylistyce, to nie mogę nie oddać i’m Watch, że zrobili kawał dobrej roboty. Niestety sam wygląd jeszcze nie wystarcza, gdyż płynność działania tego zegarka, jak możemy zobaczyć powyżej, nie jest szczególnie dobra, dodatkowo, jeżeli intensywnie korzystamy z aplikacji, to po 5 godzinach możemy się pożegnać z baterią. Zegarek wprawdzie wytrzyma 2 dni pokazując tylko czas, ale w takim razie, po co wydawać tyle pieniędzy na smartwatcha?
Sama idea połączenia Androida z zegarkiem nie jest nowa i nie jest głupia. Ale o ile na przykład odbieranie rozmów telefonicznych czy słuchanie muzyki z poziomu nadgarstka wydaje mi się niedorzeczne (nawet przez słuchawkę bluetooth, gdyż oznacza to mnożenie plastiku na ciele) o tyle możliwość szybkiego odczytania smsów czy innych powiadomień ma jakiś sens. A największy sens miałoby wykorzystanie w takim zegarku GPSa, na przykład do pieszej nawigacji, gdyż wędrowanie po nieznanym mieście z telefonem w ręce i szukanie drogi nie jest szczególnie wygodne.
Jeżeli jesteście fanami Androida i tego typu gadgetów i nie boicie się wydać na najtańszy model ponad 1000 złotych, to nie pozostaje Wam nic innego, jak odwiedzić stronę i’m Watch.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu