Według przewidywań analityków w tym roku na rynek może trafić około 190 milionów smartfonów z obsługą 5G. Będzie to zaledwie 14% z ponad 1,4 miliarda urządzeń, które mają znaleźć swoich nabywców w 2020 roku. Kolejne lata powinny być jednak znacznie lepsze, przynajmniej według szefa działu 5G w Huawei.
5G pod koniec roku trafi nawet do tanich smartfonów
5G to bardzo obiecująca technologia, która może być głównym argumentem do zmiany smartfona w przyszłości. Obecnie to jeszcze co prawda bardziej ciekawostka, bo póki co w Polsce swoje komercyjne nadajniki uruchomiła tylko jedna sieć i tylko w jednym mieście, ale to będzie szybko się zmieniać. Na całym świecie operatorzy inwestują w 5G bo to korzyść również dla nich. Sieć w nowym standardzie ma znacznie większą pojemność i pozwala dostarczać usługi lepszej jakości większej liczbie klientów. Kluczową kwestią będzie teraz dostarczenie odpowiednich urządzeń, które nie będą przy tym za drogie.
I wygląda na to, że nastąpi to szybciej niż wszyscy mogliśmy się spodziewać. IDC przewiduje, że w tym roku na rynek trafi nawet 190 milionów smartfonów z modemami 5G. To znacząco więcej niż w przypadku standardu 4G, który w pierwszych latach był raczej ciekawostką niż realną alternatywą. W tej chwili łączność 5G oferują tylko najdroższe urządzenia z takimi układami SoC jak Snapdragon 865, ale szef działu 5G w Huawei zapowiada, że jego firma dostarczy znacznie tańszą platformę, która może trafić pod koniec roku do smartfonów kosztujących nawet mniej niż 150 USD.
Huawei z pewnością nie będzie w tej deklaracji odosobnione, choć chińska firma ma największe możliwości bo sama projektuje swoje układy SoC i ma w ofercie też własne modemy 5G. Qualcomm będzie pod ścianą i można oczekiwać, że też szybko zaoferuje tańszą platformę, nie tylko w postaci Snapdragona 765G. Pierwszą jaskółką będzie zapewne Redmi K30, który korzysta właśnie z rozwiązania amerykanów. Ten model nie będzie jeszcze kosztował mniej niż 200 USD, a pewnie bliżej 300 USD, czyli około 1500 PLN w Polsce, ale myślę, że jest to już cena, która może zainteresować szerokie grono odbiorców. Tym bardziej, że reszta specyfikacji też zapowiada się całkiem nieźle. Nie można też zapomnieć o Samsungu. Jeśli bieżący rok nie będzie rokiem 5G, to mam wrażenie, że w 2021 będzie to już wyposażenie obowiązkowe.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu