Felietony

Smartfon z ekranem E-Ink gotowy. Kiedy trafi na rynek?

Maciej Sikorski
Smartfon z ekranem E-Ink gotowy. Kiedy trafi na rynek?
20

Przed tygodniem Marcin prezentował projekt popSLATE, który w wielkim skrócie można opisać jako dodatkowy wyświetlacz na tylną część obudowy iPhone’a 5. Już od dłuższego czasu wspomina się w branży o smartfonach wyposażonych w ekrany E-Ink, ale póki co więcej jest szumu niż konkretów. Możliwe, że zmi...

Przed tygodniem Marcin prezentował projekt popSLATE, który w wielkim skrócie można opisać jako dodatkowy wyświetlacz na tylną część obudowy iPhone’a 5. Już od dłuższego czasu wspomina się w branży o smartfonach wyposażonych w ekrany E-Ink, ale póki co więcej jest szumu niż konkretów. Możliwe, że zmieni się to po targach MWC 2013. W Barcelonie ma być zaprezentowana słuchawka z dwoma ekranami: LCD oraz E-Ink. Co jeszcze warto wiedzieć o YotaPhone?

Sprzęt jest dziełem rosyjskiej firmy Yota Devices, a prace nad nim trwały ponoć od roku 2010 i pochłonęły spore pieniądze. Producent liczy zapewne na to, że inwestycja szybko się zwróci, ponieważ dodatkowy ekran o małym poborze energii jest tym, na co czekają klienci. Użytkownik będzie mógł czytać SMSy, maile, książki, powiadomienia z Sieci, sprawdzać swój grafik i wykonywać wiele innych czynności, które nie rozładują baterii w ciągu kilku godzin. Co trafi na pokład urządzenia?

Przede wszystkim dwa wspomniane wyświetlacze. Rolę głównego ma pełnić 4,3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1280x720 pikseli. Po drugiej stronie urządzenia pojawi się 4,3 calowy ekran E-Ink (warto wspomnieć, że oba chroni warstwa Gorilla Glass). Sprzęt wyposażono również w dwurdzeniowy procesor Qualcomm MSM8960 o taktowaniu 1,5 GHz, 2 GB pamięci operacyjnej, 32 lub 64 GB pamięci wewnętrznej oraz aparat 12 Mpix. Smartfon posiada wsparcie dla sieci LTE oraz technologii NFC (nie zabrakło oczywiście modułów Wi-Fi oraz Bluetooth). Model o rozmiarach 131×67×9,9 mm i wadze 140 g został wyposażony w baterię o pojemności 2100 mAh i trafi na rynek z platformą Android 4.2.

Firma przekonuje, iż podpisała już kontrakt na produkcję smartfonu i zajmie się nią "duży azjatycki producent, który tworzy sprzęt dla Apple i Google". Yota chce "odświeżać" swój smartfon co roku i już za dwa lata spodziewają się zysków ze sprzedaży. W tym momencie dochodzimy do dość ważnej kwestii – ceny urządzenia. Ile, Waszym zdaniem, powinien kosztować prezentowany telefon? W Rosji trzeba będzie za niego zapłacić 20 tys. rubli. A to oznacza około 2 tys. złotych. Słuchawka miałaby trafić na globalny rynek w drugiej połowie 2013 roku, a producent przekonuje, że uda mu się nakłonić do współpracy zagranicznych operatorów.

Pojawia się oczywiście pytanie, czy urządzenie będzie się cieszyło dużym wzięciem. Z komentarzy w Sieci, jakie można znaleźć pod tekstami na temat podobnych projektów wynika, że ludzie czekają na takie smartfony. Z ciekawości wziąłem udział w ankiecie na jednej z rosyjskich stron, gdzie pojawiło się następujące pytanie: Czy kupisz smartfon Yota z dwoma ekranami za 20 tys. rubli? W badaniu wzięło udział ponad 6 tys. osób. Aż 70% odpowiedziało, że nie. Można się zatem zastanawiać, czy faktycznie jest to tak wyczekiwana technologia…

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

rosjae-inkYotaPhone