Smartasset.com to serwis, który niedawno zaprezentował ciekawy kalkulator, stworzony z myślą o startupach – Startup Economics. Zawarte w nim kalkulacj...
Smartasset.com to serwis, który niedawno zaprezentował ciekawy kalkulator, stworzony z myślą o startupach – Startup Economics. Zawarte w nim kalkulacje, dotyczą opłacalności decyzji, odnoszących się do finansowania przedsięwzięć biznesowych.
Zacznijmy jednak od podstawowej funkcjonalności serwisu. Pozwala ona na przeprowadzanie prostych prognoz i analiz finansowych, na podstawie których można optymalizować decyzje, w odniesieniu do wydatkowania dużych pieniędzy. Obecnie, w serwisie możemy przeprowadzić analizę dla wszystkich kwestii, dotyczących kupna domu. W tym przypadku, serwis odpowiada na pytania takie jak:
- Na jaki dom mnie stać?
- Lepiej wynająć czy lepiej kupić?
- Jak dużo mogę pożyczyć?
- Ile powinienem zainwestować gotówki?
- Jak bardzo zdolność kredytowa wpływa na możliwość uzyskania kredytu?
- Ile będę płacić podatków po zakupie domu?
- Porównanie kredytów hipotecznych
Dla każdego z tych pytań powstał model finansowy, który na podstawie danych wprowadzonych przez użytkownika, takich jak dochody i zobowiązania, wylicza odpowiedzi na powyższe pytania. Wyniki są prezentowane w formie atrakcyjnych wizualnie i czytelnych wykresów oraz wyliczeń. Oczywiście, ta podstrona jest idealną przestrzenią do wyświetlania reklam i zbierania leadów. Np. podczas wyliczenia „na jaki dom mnie stać”, oprócz wyników, witryna wyświetli także ceny domów w okolicy użytkownika – widać, że pojawienie się tutaj odpowiednich reklam, jest kwestią czasu. Taki jest zresztą model biznesowy startupu – darmowa usługa dla internautów, zarobek generowany poprzez reklamy i leady. Przy odpowiedniej ilości użytkowników, szansa na dobry biznes jest duża. Widać także przestrzeń dla rozwoju, zapowiadanego przez twórców - kalkulator może się sprawdzić w analizowaniu wielu innych sytuacji, z życia wziętych.
Osobną kwestią jest kalkulator „Startup Economics” - pomimo pokrewnej nazwy, ma oddzielną witrynę i założenia. Jego celem jest przeprowadzenie przedsiębiorców przez podstawowe zagadnienia z zakresu finansowania przedsięwzięć. Oblicza on, jak poszczególne decyzje finansowe w startupie, wpływają na wyrażony w pieniądzach, końcowy efekt wyjścia z inwestycji oraz na wartość i ilość udziałów. Kalkulator bierze pod uwagę informacje takie jak: ilość udziałów właścicieli, pracowników, doradców czy warunki poszczególnych rund finansowania. Witryna powiadamia, ile będą warte udziały po każdej z rund finansowania, a także w przypadku wyjścia z inwestycji. Dzięki prostej mechanice serwisu, marzenie o zarobionych milionach, wydaje się bardziej namacalne :)
Choć oba rozwiązania są interesujące, kalkulator „Startup Economics” wydaje mi się raczej zagraniem z zakresu PR, który ma nagłośnić w środowisku istnienie Smartasset.com (co, trzeba przyznać jest fajnym pomysłem). Dlaczego? Wbrew pozorom, jest to bardzo prosta sprawa, którą przy podstawowej wiedzy można załatwić za pomocą arkusza excel. Dlatego odpada model płatność za taki kalkulator. Z kolei jeśli chodzi usługi reklamowe, to nigdy nie będzie w serwisie wystarczającej ilości ruchu, żeby można było na nim zarabiać. Dlatego, prawdziwego potencjału na biznes, dopatruje się w kalkulatorze dla zwykłych osób, gdzie ilość ruchu i konwersja mają duży potencjał. Co myślicie?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu