Slices to jeden z ciekawszych klientów Twittera, z jakimi miałem do czynienia. Jego mobilna wersja bardzo przypadła mi do gustu (polecam recenzję na A...
Slices to jeden z ciekawszych klientów Twittera, z jakimi miałem do czynienia. Jego mobilna wersja bardzo przypadła mi do gustu (polecam recenzję na Antyapps.pl), szczególnie dzięki modułowi sporządzania list oraz wyszukiwania ciekawych kont. Teraz Slices w wersji Beta trafiło na przeglądarki i jest już dostępny dla wszystkich. Chyba jednak za wcześnie.
Webowy Slices to jota w jotę to samo, co możemy znaleźć w aplikacjach przeznaczonych na iOSa i Androida. Zarówno design jak i nawigacja są niemalże identyczne (oczywiście bez animowanych elementów). Również w tej wersji znajdziemy manager list, zwany tutaj slices, który w naprawdę prosty i szybki sposób pomoże nam na generowanie kategorii, jak również prawdziwą zaletę aplikacji – ciekawie zaprojektowany moduł odkrywania nowych treści, dzięki któremu znalazłem wiele interesujących kont do obserwowania. Nie zabrakło również kolejnej zalety tego klienta, czyli możliwości ukrywania ćwierknięć konkretnych osób z naszego streamu.
Warto również wspomnieć o tym, że twórcy postarali się o to, aby korzystanie z funkcji w przeglądarkowej wersji było podobne do tego, co znamy z aplikacji, a mimo, że na razie zabrakło jeszcze statystyk i kategorii „ludzie”, widać, że ekipa stojąca za tym projektem właśnie je przygotowuje.
Jednak w mojej subiektywnej ocenie, o ile działanie i wygląd Slices jako aplikacji bardzo mi się podoba, o tyle po przeniesieniu do przeglądarki produkt ten stracił sporo ze swojego designu. Niestety, ale wygląd webowej wersji jest bardzo prowizoryczny, przypominający strony sprzed kilku lat. Sam układ aplikacji został mocno ściśnięty pozostawiając sporo wolnego miejsca ze wszystkich stron (czyżby na reklamy?), a działanie Slices w przeglądarce jest wolniejsze niż w przypadku mobilnej aplikacji.
Oczywiście Slices w wersji webowej nie ma być głównym produktem firmy, a co najwyżej przeglądarkowym managerem aplikacji i w tej roli jest świetnym uzupełnieniem dla mobilnego produktu. Może być też niezłym uzupełnieniem dla Twittera, przynajmniej pod względem wyszukiwania ciekawych wątków. Niemniej jednak wydaje mi się, że warto by jeszcze popracować nad samym jej wyglądem. W tym momencie dużo estetyczniej wygląda oryginalny Twitter i raczej na razie nie przerzucę się na Slices, mimo, że na telefonie częściej korzystam z tej aplikacji.
A co Wy myślicie o webowym Slices?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu