Komunikatory

Polityka (nie)prywatności według Slack. Do czego służą dane użytkowników?

Tomasz Szwast
Polityka (nie)prywatności według Slack. Do czego służą dane użytkowników?
0

Kontrowersyjne zapisy w polityce prywatności oprogramowania to nic nowego. Twórcy chętnie wykorzystują nasze dane m.in. do tego, by móc jeszcze lepiej dopasować narzędzia do naszych preferencji. To, co znalazło się w polityce prywatności komunikatora Slack wymaga jednak chwili uwagi.

Sztuczna inteligencja zagościła już na dobre w wielu rozwiązaniach, z których korzystamy każdego dnia. Pojawia się również w komunikatorach internetowych, właśnie takich, jak Slack. Sęk w tym, że do jej rozwoju i trenowania potrzebne są dane użytkowników. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby było ich jak najwięcej.

W jaki sposób zadbać o to, by AI mogło korzystać z tych danych? Przede wszystkim przy pomocy odpowiednich zapisów w polityce prywatności usługi. Takie zawarto również w polityce prywatności Slack. Problem w tym, że mocno nie spodobały się użytkownikom, czemu swoją drogą trudno się dziwić. O co konkretnie chodzi? Już wyjaśniamy.

Polityka prywatności Slack: Twoje dane pożywką dla AI

Jak czytamy na stronie internetowej, która wyjaśnia omawianą politykę prywatności, Slack, w ograniczony sposób, korzysta ze sztucznej inteligencji. Zgodnie z założeniami tej polityki, Slack nie wykorzystuje danych do tworzenia dużego modelu językowego (LLM), czy generatywnej sztucznej inteligencji. Używa ich za to do wytrenowania AI w taki sposób, by ta ułatwiała korzystanie z komunikatora jego użytkownikom. Jak czytamy, AI odpowiada m.in. za podpowiadanie emotikonek czy kanałów, do których warto dołączyć.

Jeden z wielu komentarzy niezadowolonych użytkowników Slack

By móc to robić, Slack analizuje wszystkie dane użytkowników, jakie ci umieścili w komunikatorze. Mowa tu, w szczególności, o przesyłanych wiadomościach, plikach i innej zawartości. Słowem, co tylko użytkownik wyśle przez Slacka, trafia do analizy przez AI platformy.

Takie wykorzystanie danych budzi sprzeciw wielu, jeśli nie większości użytkowników. Zgodnie z regulaminem Slacka można się temu sprzeciwić. Oto jak to zrobić.

Co zrobić, by Slack nie wykorzystywał Twoich danych do trenowania AI?

Jak czytamy na stronie internetowej pomocy technicznej Slack, istnieje możliwość, by platforma nie wykorzystywała danych konkretnego użytkownika do trenowania AI. W tym celu zarządzający przestrzenią roboczą powinien skontaktować się ze wsparciem przy pomocy adresu e-mail feedback@slack.com, wpisując w tytule wiadomości Slack global model opt-out request.

W mojej opinii ten sposób postępowania z danymi użytkowników nie jest właściwy. Sprzeciw na trenowanie AI przy pomocy dosłownie wszystkiego, co ci udostępnią w swoich przestrzeniach roboczych, powinien być wyrażony domyślnie. Jeśli Slack chce wykorzystywać dane użytkowników do trenowania sztucznej inteligencji, powinien o to poprosić. To udostępnienie danych powinno być opcjonalne, a nie wycofanie się z niego.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu