Polska

Po roku inflacji w Polsce - jest źle. Nie odkładamy i nie oszczędzamy

Grzegorz Ułan
Po roku inflacji w Polsce - jest źle. Nie odkładamy i nie oszczędzamy
Reklama

Santander Consumer Bank podzielił się dziś wynikami swojego corocznego badania „Polaków Portfel Własny: czas oszczędzania”, dzięki którym możemy sprawdzić, jak rok rozpędzonej inflacji wpłynął na portfele rodaków.

Podstawowe i wyjściowe pytanie w tym badaniu, a więc o ocenę ogólnego stanu finansów własnych Polaków, nie napawa optymizmem. Aż 70% z nas uważa swoją sytuację finansową jako gorszą niż przed rokiem, a 33% zdecydowanie gorszą. Jedynie 19% nie odczuwa różnicy, a 11% wskazuje na zdecydowanie lepszą lub raczej lepszą.

Reklama

Ok. 70 proc. respondentów określiło aktualny stan portfela jako mniej zadowalający niż przed rokiem. W tej grupie nieco więcej było kobiet (73 proc. w porównaniu do 65 proc. mężczyzn). Źle o swoich finansach wypowiadali się też 40-latkowie (88 proc.) i osoby przed 30 rokiem życia (81 proc.), badani z małych ośrodków (74 proc. mieszkańców wsi w porównaniu do 59 proc. respondentów z metropolii) oraz z dochodami poniżej 3 000 zł netto.

Największy wpływ na taką ocenę mają podwyżki żywności - dla 90% ankietowanych kobiet i 77% mężczyzn (różnica może wynikać z mniejszego zaangażowania mężczyzn w tę kategorię zakupów). Na drugim miejscu wymieniane są opłaty i rachunki za media - czyli prąd, gaz czy ogrzewanie, dalej mamy paliwo, wydatki medyczne oraz raty kredytów.
W efekcie, aż 62,5% badanych nie ma z czego odkładać jakiejkolwiek kwoty pieniędzy. Jedynie 37,5% może sobie na to pozwolić, a 20% z nich zaczęło więcej odkładać.

Z osób, które regularnie odkładają określone kwoty, najwięcej wskazań jest po stronie uzbierania już pięciokrotności miesięcznych wynagrodzeń - co powinno być bezpieczną poduszką finansową, ale niestety znowu aż 79% rodaków nie odkłada na swoją emeryturę dodatkowych środków - ponad te obowiązkowe.

Spośród osób, które mogą sobie na to pozwolić, najwięcej bo 29% korzysta z programu Pracowniczych Planów Kapitałowych, na drugim miejscu wskazywany jest wynajem nieruchomości, a na trzecim Indywidualne Konto Emerytalne.

Czy to oznacza, że nie podejmujemy żadnych działań, żeby wesprzeć nasz budżet domowy? Na szczęście nie. Niepewna sytuacja gospodarcza zachęca nas do podjęcia dodatkowego zatrudnienia lub zabiegania o podwyżkę. Jednak nie ograniczamy się jedynie do działań związanych z pracą. Nasze badanie pokazuje, że wielu z nas zdecydowało się na zmiany w swoich codziennych nawykach.

Dla niektórych gospodarstw domowych sytuacja stała się na tyle trudna, by nie powiedzieć dramatyczna, iż wymagała podjęcia kroków, które pomogłyby ją zminimalizować.

Reklama
I tak, 17% badanych zdecydowało się na dodatkowy etat, a 13% wystąpiło o podwyżkę, niestety - dla 8% taki krok skończył się odmową ze strony pracodawcy.
Ponadto - tu już zdecydowanie większy odsetek badanych, ogranicza wydatki w związku z trudną sytuacją finansową. Największe cięcia dotknęły wydatków na wyjazdy weekendowe czy wakacyjne oraz zużycia energii. Podobny odsetek częściej poluje na promocje czy wydaje swoje środki tylko na artykuły pierwszej potrzeby, rezygnując z rozrywek, z zakupów nowych ubrań czy spontanicznych wypadów „na miasto”.
Reklama


Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w styczniu 2023 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1000.
Źródło: Santander Consumer Bank.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama