Felietony

Skoro Windows Phone jest taki dobry, to dlaczego przegrywa z Androidem?

Michał Majchrzycki
Skoro Windows Phone jest taki dobry, to dlaczego przegrywa z Androidem?
Reklama

Windows Phone Marketplace oferuje już ponad 50 tys. aplikacji. Całkiem dobry wynik, biorąc pod uwagę, że e-sklep Microsoftu działa ledwie od październ...


Windows Phone Marketplace oferuje już ponad 50 tys. aplikacji. Całkiem dobry wynik, biorąc pod uwagę, że e-sklep Microsoftu działa ledwie od października ubiegłego roku. W ogóle Windows Phone to interesujący produkt. Przyznają to nawet osoby niezbyt przychylne Microsoftowi. W takim razie, dlaczego sprzedaż kuleje, a na rynku cały czas brylują tylko dwie marki: Android i iOS?

Reklama

Windows Phone przegrywa, bo ma potężnego wroga. Jest nim... Microsoft. Do takiego wniosku doszedł były pracownik firmy z Redmond. Charlie Kindel odszedł z Microsoftu na początku tego roku, by założyć własny startup. Teraz byłemu pracownikowi zebrało się na zwierzenia i postanowił podzielić się z nami swoją opinią na temat Windows Phone. Zacznijmy od tego, że jego zdaniem system Microsoftu jest lepszy od Androida.

Problem w tym, że Microsoft sam sobie szkodzi.

Podstawowym błędem firmy z Redmond są tarcie na linii z producentami sprzętu i operatorami. Podczas gdy Google ogranicza swoją rolę do wypuszczania aktualizacji Androida, Microsoft stara się wszystko kontrolować. Jednocześnie chciałby być Google’em i Apple’em. Z jednej strony pragnie mieć wielu producentów, z drugiej zaś kontrolować hardware i decydować o szczegółach produkowanych smartfonów. A to nie wychodzi twórcy Windows Phone na dobre.

Podobnie jest z operatorami sieci komórkowych. Android - wiadomo, prosta sprawa. Dobrze się sprzedaje, jest darmowy i przyciąga klientów. Gorzej z Windows Phone, którym odbiorcy niespecjalnie się interesują. Dlatego też dla operatora łatwiej jest wydać pieniądze na reklamę smartfona z Androidem, niż forsować mało popularnego Windows Phone.


Efekt jest taki, że mobilny system Microsoftu zdobył sobie według różnych statystyk około 1,5% popularności na rynku smartfonów. W porównaniu z Androidem czy iOS wygląda mniej więcej tak jak Linux na rynku desktopów.

Jaki jest ratunek dla Microsoftu? Patience my young padawan, jak mawiał mistrz Yoda. Twórca Windows Phone może jedynie cierpliwie czekać na poprawę rynku oraz topić kolejne miliony na marketing. Może w najbliższych latach coś zmieni się na rynku. Jest to tym bardziej możliwe, jeżeli użytkownikom przeje się w końcu popularny Android, a iPhone definitywnie straci etykietkę luksusowego urządzenia.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama