Składane smartfony miały być rynkowym objawieniem. Tymczasem z każdym rokiem zainteresowanie nimi... jest coraz mniejsze. I jak wynika z najnowszych informacji: w przyszłym roku Samsung wyprodukuje ich znacznie mniej, niż w 2024.
Samsung to firma, która de facto stworzyła rynek składanych smartfonów. To, że konkurencja de facto wyprzedziła ich w każdym calu, a składaki oferowane przez inne marki niż Samsung są pod wieloma względami lepsze, bardziej przemyślane i zaawansowane -- to... nawet nie opinia, a fakt.
Polecamy na Geekweek: Laptop Lenovo z ekranem, jakiego świat jeszcze nie widział
Składaki -- poza pewnym powiewem świeżości i futuryzmu -- wciąż mają ogrom wad. To konstrukcje, które dalekie są od ideału. Nie są tak odporne jak wielu by tego oczekiwało. A jakby tego wszystkiego było mało: są dość kosztowne. Kiedy samsungowe Flipy kilka lat temu spadły do akceptowalnych pułapów i pojawiły się u operatorów -- wyraźnie pojawiło się ich więcej na ulicach, nie tylko wśród kolegów testerów.
Ale jak wynika z najnowszego raportu ETNews, sytuacja nie jest tak kolorowa, jak koreański gigant by sobie tego wymarzył. I w przyszłym roku planuje on zmniejszenie produkcji następców obecnych Flipów i Foldów.
Składaki się nie sprzedają. Samsung w przyszłym roku ograniczy produkcję
Dotychczas rynek był dość zainteresowany składanymi smartfonami. Przez jakiś czas z każdą generacją obserwowaliśmy spore przeskoki jakościowe. I choć wciąż od ideału dzieliło je sporo -- działo się dużo. Zwłaszcza na tle stagnacji w klasycznych modelach, gdzie zmiany z generacji na generację potrafią być właściwie niezauważalne.
Zainteresowanie to przekładało się bezpośrednio na sprzedaż - dlatego też Samsung z każdym rokiem zwiększał zamówienia. To jednak miałoby się zmienić w przyszłym roku z Galaxy Z Fold 7 oraz Galaxy Z Flip 7. I jak wynika ze wspomnianego raportu ETNews: nawet o 5 milionów sztuk. 3 miliony mniej Flipów, 2 miliony mniej Foldów. A biorąc pod uwagę fakt, iż tegoroczne modele zamówione były w pokaźnej liczbie 8,2 milionów -- jest to solidny spadek. Sytuacja wygląda jeszcze smutniej w kontekście tego, że przewidywania Samsunga związane ze wzrostami dla składaków zakładały wzrosty na poziomie 10%. Jak jednak bezlitośnie pokazują wyniki sprzedaży - plany te spełzły na niczym.
Mniej użytkowników kupuje nowe modele. A to oni mieli być siłą napędową tego segmentu
Z dotychczasowych informacji wynika, że składaki mają spore problemy, by zachęcić do siebie nowych użytkowników. I siłą napędową tego segmentu pozostają wierni użytkownicy, którzy regularnie kupują nowsze modele. Ale najwyraźniej to nie wystarcza, by dostatecznie rozbujać ten rynek -- albo po prostu różnice między modelami z 2023 były na tyle niewielkie, że zdecydowali się odpuścić generację.
Warto mieć jednak na uwadze, że nie tylko Samsung ma w tym segmencie problemy. Popularny rynkowy analityk, Ross Young, zabrał też głos w temacie i stwierdził, że przewidywania na przyszły rok związane z produkcją składanych paneli do smartfonów chińskich marek również nie zapowiadają się optymistycznie. I tamtejsi gracze również zamówią ich mniej, niż w tym roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu