Kultowy, trwający od ponad dwóch dekad, projekt SETI@home za kilka tygodni wejdzie w nową fazę!
Jeżeli kiedykolwiek interesowało Was poszukiwania pozaziemskich śladów życia, to wierzę, że projekt SETI@home nie jest Wam obcy. Inicjatywa liczy sobie już ponad dwie dekady. Koordynowany przez Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley projekt poszukuje kosmicznym szumie radiowym sygnałów od pozaziemskich cywilizacji. Zainteresowani pomocą użytkownicy komputerów w ramach SETI@home pobierają aplikację, która na ich komputerze analizuje rejestrowane przez radioteleskop próbki dźwięków. Inicjatywa od swojego początku, czyli maja 1999 roku, cieszyła się sporym zainteresowaniem pasjonatów. Ale wszystko co ma początek, ma też swój koniec. Koniec analizowania dźwięków, czas ruszyć dalej!
Nowa era projektu SETI@home
Z końcem marca 2020 roku urządzenia przestaną otrzymywać dźwięki i dokonywać analiz. Teraz projekt SETI@home wkracza w nową erę, w której administracja projektu zabierze się za sprawdzenie i analizowanie znalezionych na urządzeniach wolontariuszy w celu poszukiwania potencjalnych śladów obcych cywilizacji.
Czy zarejestrowane i przeanalizowane na komputerach użytkowników z całego świata dźwięki zdradzą nam coś na temat kosmicznego życia? To się dopiero okaże. Jedno jest pewne: materiałów nie brakuje, przez ponad dwie dekady zebrano ich od groma. Przed naukowcami niezwykle czasochłonne zadanie (tym bardziej, że w ekipie jest raptem czterech naukowców), a dla mnie to koniec pewnej ery. Doskonale pamiętam jak na początku lat dwutysięcznych, nawet jeszcze łącząc się przez niezastąpione 0202122, miałem na swoim komputerze zainstalowany ten niewielki programik. Dla mnie to masa wspomnień, no i zakończenie pionierskiego projektu który odważył się robić pewne rzeczy po raz pierwszy. Nawet jeśli okaże się, że nic z tego nie wyszło i żadnych dowodów z jego pomocą nie odnaleziono — to prawdopodobnie zapisał się nie tylko w mojej pamięci. Cześć, SETI@home
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu