Urodziłem się w 1982 roku, ale klocki LEGO to jedna z największych przygód mojego dzieciństwa. Dostęp do zabawek duńskiego producenta był słaby, pozostawały Pewex i Baltona, a i wybór nie był rewelacyjny. W tamtym czasie nawet w Polsce ludzie zachwycali się Gwiezdnymi Wojnami, jednak o klockach ze świata Star Wars można było tylko pomarzyć - i nie chodziło o dostępność, pierwsze licencjonowane produkty pochodzące z tej kooperacji pojawiły się bowiem dopiero w 1999 roku. Ale od czego jest wyobraźnia? Przygody rycerzy Jedi były w moim domu grane bardzo często, w Luka Skywalkera wcielał kierowca śmieciarki, Darthem Vaderem był rycerz w hełmie, a księżniczką Organą jedyna kobieca postać w koszu z klockami.
Seria gier LEGO Star Wars to coś, obok czego fan Gwiezdnych Wojen i klocków nie może przejść obojętnie
Świat gier również musiał wyczekać swoje. Pierwsza gra łącząca klocki LEGO i Gwiezdne Wojny pojawiła się bowiem dopiero w 2005 roku. ZaLEGO Star Wars: The Video Game wzięło się studio Traveller’s Tale znane z takich produkcji jak Crash Bandicoot: The Wrath of Cortex, Sonic 3D czy Sonic R. Przedsięwzięcie nie wydawało się ryzykowne, choć samo połączenie dwóch popularnych światów niekoniecznie musiało oznaczać sukces. Gra spotkała się z ciepłym przyjęciem, choć nie zbierała w recenzjach samych dziesiątek. Zaskakująca była decyzja o wyborze epizodów, które pojawiły się w grze. Już wtedy było wiadomo, że części I-III nie dorastały do pięt kultowym IV-VI, tymczasem Traveller’s Tale pokusiło się o fabularną wycieczkę właśnie przez pierwszą trylogię. Na szczęście gra obroniła się fajną mechaniką, specyficznym humorem i kapitalną kooperacją, która w zasadzie w każdej grze z serii LEGO przyciąga graczy do ekranów. To, w połączeniu ze świetną jak na tamte czasy oprawą i możliwością zwiedzenia stworzonych z klocków miejscówek występujących w filmach, wystarczyło by sprzedać grę i rozbudzić w graczach apetyt na kolejne odsłony.
Ekipa Traveller's Tales poczuła pismo nosem, bo już rok później na półkach sklepowych pojawiło się świetne LEGO Star Wars II: The Original Trilogy, które po dziś dzień uważane jest za najlepszą produkcję z serii. Twórcy nie mieli łatwo, gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen uważane były raczej za przeciętne, zachęceni sukcesem pierwszej odsłony, poszli jednak za ciosem. Tym razem developerzy skupili się na tym, co fani lubią najbardzej - Nowa Nadzieja, Imperium Kontratakuje i Powrót Jedi to filmy kultowe, podobnie jak występujący w nich bohaterowie, wydarzenia, miejscówki. Tu nie było miejsca na porażkę - wystarczyło rozwinąć pomysły z jedynki, odpowiednio zgrabnie poprowadzić opowieść i…niczego nie zepsuć. Han Solo, Luke Skywalker, Darth Vader, R2D2 pokazali się w LEGO Star Wars II: The Original Trilogy ze strony, której jeszcze nie znaliśmy. Zabawni, trochę nieporadni, pozwolili spojrzeć na znane wydarzenia z innej perspektywy. W grze pojawiły się również maszyny (X-wingi) i zwierzaki (jaszczury z planety Tatooine), co jeszcze bardziej urozmaiciło rozgrywkę. I ponownie wygrywała kooperacja na podzielonym ekranie, choć oczywiście samotne zapoznanie się z opowieścią również dawało masę frajdy.
Obie produkcje radziły sobie na rynku bardzo dobrze, Traveller’s Tale zostali więc zachęceni do wypuszczenia na rynek…zestawu. W 2007 roku w sklepach pojawiło się LEGO Star Wars: The Complete Saga, choć na początku grali tylko konsolowcy - tytuł trafił na Xboksa 360, PlayStation 3, Wii i Nintendo DS, dopiero dwa lata później doczekał się wersji na PC. Jak sama nazwa wskazuje, Kompletna Saga była kompilacją dwóch poprzednich odsłon, zawierała więc wszystkie sześć epizodów - nowością był nowy etap dostępny w V epizodzie oraz nowy tryb - rozgrywane na czas „challenges”. Gracze musieli w nim znaleźć wymaganą liczbę ukrytych przedmiotów i zmieścić się w wyznaczonym czasie. Saga dostała również materiały dokumentalne pokazujące kulisy powstawania gier, przybliżając trochę proces produkcji LEGO Star Wars.
Na kolejną dużą odsłonę musieliśmy czekać aż do 2011 roku, tym razem jednak Traveller’s Tale zdecydowało się na Wojny Klonów, bazując na popularnym serialu animowanym, który mogliśmy oglądać od 2008 roku. Tym razem przyszło nam wziąć udział w konflikcie między Republiką a siłami Separatystów, śledząc wydarzenia z perspektywy kilkunastu bohaterów. Trzy odrębne scenariusze otrzymały trzech dużych przeciwników - hrabiego Dooku, generała Grievousa i Asajja Ventressa. Największą nowością była świetna oprawa graficzna (a dokładnie nowy dla serii system oświetlenia), dzięki której LEGO Star Wars III: The Clone Wars jeszcze bardziej przypominało prawdziwą zabawę klockami. Szkielet rozgrywki nie został zmieniony, znów pierwsze skrzypce grała kooperacja, znów pojawiły się kosmiczne myśliwce, kilkadziesiąt etapów i zabawne, karykaturalne wręcz wersje znanych bohaterów.
Moda na Gwiezdne Wojny nigdy nie przeminęła, ale widać było, że nie jest to już ta sama siła, co kiedyś. Zapewne po części właśnie w związku z tym przez kolejne lata nie zobaczyliśmy nowych odsłon, było jednak wręcz pewne, że przed lub niedługo po kinowej premierze „Przebudzenia Mocy” Traveller’s Tale ponownie weźmie się za wirtualne połączenie światów LEGO i Star Wars. LEGO Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy miało właśnie swoją premierę i pokaże historię znaną z niedawnego kinowego hitu (bo chyba można już tak o Force Awakens mówić). Akcja gry będzie mieć miejsce 30 lat po wydarzeniach z Powrotu Jedi i skupi się na losach byłego szturmowca Najwyższego Porządku - Finna, zbieraczki Złomu Rey i pilota Ruchu Oporu Poe Damerona. Na potrzeby gry stworzono nowe wątki uzupełniające luki fabularne między Powrotem Jedi a Przebudzeniem Mocy. Szkielet rozgrywki pozostanie ten sam, Traveller’s Tale zdecydowało się jednak na wprowadzenie kilku nowości - chociażby funkcji wielokrotnych konstrukcji, dzięki której będziemy mogli pokonać łamigłówki na różne sposoby. Zobaczymy też efektowne bitwy na blastery, w których pojawią się osłony - poprawiono ponadto model latania statkami kosmicznymi. Najważniejszą nowością, z której ucieszą się polscy gracze, jest pełen polski dubbing gry. LEGO Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy zostało wydane w Polsce przez firmę Cenega i możecie je kupić w wersjach na PC, Playstation 4, Xbox One, PlayStation 3, Xbox 360 i PlayStation Vita.
Tekst powstał przy współpracy z firmą Cenega.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu