Ludzie często podejmują decyzję, których potem żałują. Serwis SentioSearch umożliwia zasięgnięcie rady wśród użytkowników, którzy w jakimś stopniu są ...
Ludzie często podejmują decyzję, których potem żałują. Serwis SentioSearch umożliwia zasięgnięcie rady wśród użytkowników, którzy w jakimś stopniu są podobni do nas i mają podobne doświadczenia. Celem serwisu jest pomoc przy podejmowaniu takich decyzji, których nie będziemy żałować. Ale czy to jest w ogóle możliwe?
Kiedy twórca serwisu Tyson Brazell natknął się na wyniki badań, które pokazały, że obecnie jesteśmy mniej szczęśliwi niż byliśmy w 1974 roku, mimo wysokiego poziomu życia i możliwości korzystania z coraz to nowych gadżetów nowoczesnych technologii postanowił coś z tym zrobić.
Brazell porzucił pracę w finansach i zaczął pracę nad stworzeniem witryny, która pomogłaby ludziom w lepszym podejmowaniu decyzji. Odwołał się do psychologii. Zamiast pytać bezpośrednio ludzi, co uczyniłoby ich bardziej szczęśliwymi stworzył algorytm, który w oparciu o szereg zmiennych psychograficznych pozwala dowiedzieć się, co inne podobne do nas osoby zrobiłyby na naszym miejscu.
Stary, jak świat problem w opakowaniu nowoczesnej technologii? Ludzie zawsze pytali się innych ludzi o radę. Zazwyczaj byli to szamani, wróżbici, starcy, czy w końcu rodzice lub przyjaciele.
W 1991 roku angielski socjolog Anthony Gidens napisał książkę Modernity and Self-Identity. Self and Society in the Late Modern Age (polskie tłumaczenie ukazało się dopiero w 2001 roku, Nowoczesność i tożsamość. "Ja" i społeczeństwo w epoce późnej nowoczesności), w której wyrażał przekonanie, że społeczeństwa Zachodu weszły w okres tzw. późnej nowoczesności. Epoka ta, jego zdaniem miała się charakteryzować m.in. wzrostem zaufania do bardzo skomplikowanych systemów technicznych i organizacyjnych, pojawieniem się wielu, zupełnie nowych zagrożeń związanych ze zmianami cywilizacyjnymi i technicznymi, niepewnością i chaotycznością życia społecznego, czy postępującą globalizacją ekonomiczną, polityczną i kulturową. Stąd wzrost popularności psychoterapii, autoterapii, rozmaitych technik samodoskonalenia, czy w końcu podręczników pomagających zmienić własne życie.
Według Gidens’a w epoce późnej nowoczesności kluczową rolę odgrywają eksperci zwłaszcza eksperci od tzw. dobrego życia. Obok klasycznej psychoterapii, coraz częściej mamy do czynienia z tzw. coachingiem, systematycznym wsparciem i pomocą w podejmowaniu życiowych decyzji.
Czy zatem takie witryny, jak SentoSearch są potwierdzeniem tych tendencji? Na pewno są odpowiedzią dla rosnące wciąż zapotrzebowanie wsparcia i pomocy w podejmowaniu dobrych życiowych decyzji. Jednak to już nie „eksperci” mają tutaj służyć nam pomocą, ale anonimowi użytkownicy, których siła tkwi w dużej ich liczebności i tym, że mają podobne do nas cechy i doświadczenie. Serwis stworzony przez Brazell’a wykorzystuje bardziej założenie, że duża grupa ludzi jest w stanie podejmować zaskakująco trafne decyzje. Pisał o tym, m.in. James Surowiecki, publicysta z „New Yorkera” w swojej książce Mądrość tłumów (The Wisdom of Crowds). Autor twierdził, że prosty człowiek z ulicy – a mówiąc ściśle, wielu prostych ludzi z ulicy podejmujących decyzje w sposób niezależny, lecz skoordynowany – zdolnych jest do wykazania zaskakującej mądrości.
Mechanizm stworzony przez Brazell’a opiera się na dwóch głównych komponentach: psychologicznym (aktualny poziom subiektywnego samopoczucia, podejścia do świata, wartości) oraz na doświadczeniu użytkowników w interesujących nas sprawach, czy dziedzinach (jak na przykład technologia, biznes, życie rodzinne, podróże itd.)
Po zalogowaniu się do serwisu należy odpowiedzieć na kilkanaście pytań, które dotyczą postrzegania samego siebie, wartości i doświadczenia (na przykład takich, jak: odczuwam radość, uważam, że moje warunki życia są doskonałe, w jakim stopniu sam sobie się podobam, czy mogę spełniać wszystkie swoje zachcianki itd.). Na pewno trochę to uciążliwe, ale zawsze można zrobić sobie przerwę i napić się kawy aby ponownie wrócić to tej auto-analizy. Już sama czynność może okazać się dla wielu odkrywczą terapią. Następnie należy wpisać pytanie w niedużym okienku poprzedzonym: Should I…, określić dziedzinę, której dotyczy nasze pytanie, czas do kiedy musimy podjąć naszą decyzję i ewentualnie, co nas do niej skłoniło. I czekać na odpowiedź.
Uzyskane wyniki nie tylko pokażą odsetek użytkowników, którzy są za lub przeciw, ale też zobaczymy, czy dokonując takiego, a nie innego wyboru czuli się z tego powodu zadowoleni lub nie.
SentioSearch działa w wersji beta. Wystartował bez jakiegoś większego rozgłosu w styczniu 2012 roku. W kilka miesięcy udało mu się zebrać około tysiąca aktywnych użytkowników. Oprócz Tysona Brazell’a w firmie pracuje jeszcze czterech pracowników. Na razie twórcy serwisu nie planują pobierać opłat za korzystanie z „algorytmów pomagających podejmować dobre decyzje”.
Zdjęcie ilustracje: SentioSearch, [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu