Scooba 230 to najmniejszy sprzątający robot - chcę to!

Swojego czasu sporo naczytałem się o sprzątających robotach firmy iRobot i byłem bliski zakupienia jednego z oferowanych maleństw. W porę jednak przyszło opamiętanie - zabawki tego typu są relatywnie drogie a efekt jak się okazało przeglądając opinie w internecie nie zawsze jest zadowalający. Mimo to cały czas ciągnie mnie do przetestowania urządzenia, które podczas mojej nieobecności w domu samo odkurzy i myje za mnie podłogę.

Nowość od iRobot czyli Scooba 230 ma być za kilka dni zaprezentowany podczas targów CES 2011, w w sklepie ma pojawić się wiosną tego roku.

Jeśli chodzi o różnice pomiędzy 230 a poprzednimi modelami to przede wszystkim jest to wielkość - ma zaledwie 9 cm wysokości i ponad 16 cm średnicy. Jest to bardzo duża zaleta ponieważ dzięki niewielkiemu rozmiarowi urządzenie potrafi wjechać w praktycznie każde miejsce. Przy tym wszystkim podobno to maleństwo jest w stanie wyczyścić do 150 metrów podłogi (potem pewnie trzeba wymienić wodę). Zmiany zaszły jednak nie tylko w rozmiarze - nowy robot podejmuje podobno ponad 60 decyzji na sekundę co ma sprawić iż jeszcze sprawniej będzie czyścił naszą podłogę.

Jeśli nie widzieliście wcześniej robotów sprzątających w akcji i nie wiecie o co dokładnie chodzi polecam obejrzeć poniższą reklamówkę nowej 230 lub też poszukanie filmów na youtube na hasło Scooba.

Jeśli tylko okaże się, że 230 to dobry jakościowo model to będzie to dla mnie jeden z priorytetowych zakupów na ten rok. Mam dość sporo powierzchni do sprzątania i przed sylwestrem dość boleśnie odczułem ile czasu zajmuje chociażby banalne odkurzenie podłogi.

W każdym razie tego typy zastosowanie technologii lubię najbardziej - wartość z posiadania takiego urządzenia (o ile działa poprawnie) jest dość oczywista - oszczędzamy czas i jednocześnie pozbywamy się najbardziej żmudnych i nie lubianych obowiązków. Gdyby jeszcze tylko potrafił wyrzucać śmiecie..