Gorzej tez kiedy ten łysy czyli ja ma lekką awersję do serwisów finansowanych z 8.1 i widzi to co ukrywa się w serwisie jestemfryzjerem.pl. Wiem, nie ...
W przypadku jestemfryzjerem.pl pomysł nie jest jeszcze najgorszy - natomiast wykonanie woła o pomstę do nieba. Zacznijmy jednak od początku. Serwis dla fryzjerów brzmi nie głupio szczególnie, że to może być faktycznie często pomijana grupa przedsiębiorców którzy nie są aktywni w internecie. Można wiec zaproponować im serię usług jak wizytówka, własna strona internetowa czy system do obsługi rezerwacji.
Wszystko to jednak trzeba opakować tak aby potencjalny klient się nie wystraszył i traktował nas poważnie. Owszem prototyp czy też wersja beta nie musi być idealna, wiele teorii mówi o tym że im szybciej wypuścimy ją do internetu tym lepiej.
Nie można jednak przeginać:
To co widzicie powyżej to strona główna serwisu, który powstaje od 2009 roku, kiedy to dostał dotację z 8.1 w wysokości ponad 800 tysięcy złotych. Powiedzcie czy ktokolwiek kto widzi ten portal będzie miał ochotę na jego przeglądanie i szukanie usług w nim ukrytych?
Wirtualne pieniądze z 8.1 wywołały u początkujących przedsiębiorców wizję łatwego biznesu w internecie - potem dopiero nadchodzi fala rozczarowań i gorycz zmarnowanego czasu i pieniędzy (tych własnych bo pewnie na zaliczkę czy zwrot kosztów trzeba będzie jeszcze poczekać). Dlatego właśnie uważam, że dotacje z działania 8.1 wcale nie mają dobrego wpływu na przedsiębiorczość w Polsce (choć trzeba przyznać, że PARP stara się jak może jeśli chodzi o materiały edukacyjne)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu