VOD

Sceny akcji chcemy kręcić naprawdę - Tomasz Bagiński o 3. sezonie Wiedźmina

Konrad Kozłowski
Kliknij, aby włączyć dźwięk
Reklama

Już jutro debiutuje 2. część 3. sezonu "Wiedźmina". Zadaliśmy kilka pytań Tomkowi Bagińskiemu, producentowi wykonawczemu, o stronę techniczną serialu.

Nowe odcinki "Wiedźmina" zakończą sezon, a jednocześnie będą ostatnimi, w których oglądamy Henry'ego Cavilla jako Geralt. Od strony technicznej serial doczekał się kilku nowinek, w tym przygotowanego przez ekipę gimbala do nakręcenia jednej ze scen. Tomek Bagiński w rozmowie opowiada także o przygotowaniach do kręcenia oraz tempie, z jakim udawało się realizować kolejne sceny.

Reklama

Polecamy na Geekweek: UFO: Rząd USA ma pojazdy i ciała kosmitów? Historyczny moment w Kongresie

Zwrócił też uwagę na warunki, w jakich ekipa pracowała m. in. na pustyni oraz jak duży nacisk kładziono na to, by w scenach akcji i kaskaderskich nie korzystać z usług komputerowców. Starano się unikać zastępowania aktorów postaciami CGI, a to nie wszystko, na czym skupiono się przy zupełnie nowym sezonie "Wiedźmina". Po więcej zapraszamy do naszego materiału wideo z wywiadem powyżej.

O czym opowiada 3. sezon "Wiedźmina"? Aby ochronić Ciri przed władzcami, czarodziejami, potworami i innymi niebezpieczeństwami, Geralt postanawia wywieźć ją z Cintry i stworzyć bezpieczne miejsce dla swojej odnowionej rodziny. Yennefer, mająca za zadanie szkolić Ciri, prowadzi ich do bezpiecznej twierdzy w Aretuzie, licząc na odkrycie tajemniczych mocy ukrytych w dziewczynie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama