Telefony z klapką to według smartfonowego rynku przeżytek. Ale nie w takich krajach jak Chiny, gdzie taki towar może się rozchodzić jak świeże bułeczki. Bogacąca się cały czas klasa średnia w tym kraju szuka sposobów na wyróżnienie się z tłumu i przychylnym okiem patrzy właśnie na takie niecodzienne telefony. Dlatego właśnie powstał Samsung Leader 8.
Co ciekawe, urządzenie cechuje się naprawdę dobrą specyfikacją sprzętową. Dotychczas mieliśmy do czynienia z telefonami z klapką, które nic poza ciekawym designem nie oferowały użytkownikowi. Najczęściej pakowano w nie niekoniecznie wydajne układy, skąpiono im RAM-u, a i wyświetlacze pozostawiały sporo do życzenia. Inaczej jest jednak z Samsungiem Leader 8, który nie ma się czego wstydzić, choć do czołówki mu nieco brakuje.
Po pierwsze, Samsung Leader 8 charakteryzuje się 2 ekranami o przekątnej 4,2 cala w rozdzielczości Full HD. Są niewielkie, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z ich duetem. Biorąc pod uwagę fakt, iż pod nim znajdziemy pełną, fizyczną klawiaturę alfanumeryczną oraz przyciski nawigacyjne, nie jest to aż taka przeszkoda. Ponadto, użytkownik skorzysta z wydajności Snapdragona 821 wspartego przez 4 GB pamięci RAM. I tu zaczyna się robić ciekawie, bo tego typu podzespoły rzadko są obecnie stosowane w średniej półce cenowej. Samsung postanowił je upakować do telefonu, który będzie sprzedawany tylko w Chinach i przy okazji liczy na to, że będzie się sprzedawał jak ciepłe bułeczki. Czy tak będzie? Trudno stwierdzić, jednak jestem pewien, że takie urządzenie znalazłoby nabywców nie tylko w Państwie Środka.
Co jeszcze? Nie sposób nie wspomnieć o 64 GB przestrzeni na dane, rozszerzalne dzięki kartom microSD. Dodatkowo, do dyspozycji oddano główny aparat o matrycy 12 MP z przysłoną f/1.7 oraz kamerkę do selfie oraz wideorozmów wspartą przez matrycę 5MP. Mało tego, w urządzeniu znalazł się także sensor biometryczny umieszczony z tyłu, a za zasilanie odpowiadać ma bateria o pojemności 2300 mAh zdolna do naładowania dzięki technologii bezprzewodowej. Oprócz tego, nabywcy urządzenia będą mogli skorzystać z usługi fintech: Samsung Pay.
Ja bym chętnie zobaczył taki telefon w swojej kieszeni
Przed rewolucją smartfonową korzystałem z kilku telefonów z "klapką" i za każdym razem byłem zadowolony. Ba, nawet miałem jedno urządzenie, które charakteryzowało się pełną, wysuwaną z tyłu klawiaturą QWERTY. Wcale nie przeszkadzało mi to, że sprzęt jest nieco grubszy od innych. Ale bardzo chwaliłem sobie obecność takich rozwiązań. Niestety, w ofercie wiodących producentów próżno jest szukać takich propozycji. Wpływ na to ma niskie zainteresowanie klientów takimi urządzeniami - z pewnością niższe, niż na przykład w Chinach, gdzie można znaleźć sporo ciekawych konstrukcji, nie tylko z klapką.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu