Samsung KS9500 to 65 calowa bestia z 4K i HDR. Mam okazję właśnie testować ten telewizor i w związku z tym chciałem podzielić się z wami moimi obserwacjami i wrażeniami. Nigdy wcześniej bowiem telewizor nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ten olbrzym.
Dość rzadko testuję w domu telewizory, ponieważ jest to sprzęt, który zawsze robi w domu duże zamieszanie. Wiecie - ogromne pudła, dodatkowo gdzieś trzeba schować starty telewizor itp. Tym razem jednak było inaczej. Samsung KS9500 jest tak duży, iż kurier przywiózł go w specjalnym opakowaniu na kółkach. Po wyjęciu z olbrzymiego opakowania zrozumiałem, dlaczego ten telewizor jest tak transportowany. Jest po prostu gigantyczny. Wcześniej miałem 55 calowy TV i nie sądziłem, że te 10 cali robi taką różnicę ale robi - naprawdę.
KS9500 jak wspomniałem to telewizor 65 calowy, a o czym nie wspomniałem to że ma on zakrzywiony ekran. Wiem, że jest wiele sprzecznych opinii na temat tego czy taki ekran ma sens ale uwierzcie mi przy tej powierzchni ekranu krzywizna zaczyna być pozytywnie odczuwalna.
Jeśli chodzi o wygląd to na pewno w oczy rzuca się solidna podstawa telewizora. Jest ona jednak niezbędna przy tym rozmiarze ekranu i także dlatego, że zastosowano w nim Direct Led czyli bezpośrednie podświetlanie. Ekran otoczony jest srebrnym tworzywem imitującym metal co w połączeniu z srebrną podstawą buduje dość spójny design.
Na szczęście telewizor wygląda w całości dość klasycznie i głównym elementem, który rzuca się w oczy jest duży ekran i bardzo wąska ramka go otaczająca.
Tutaj robi się ciekawie, ponieważ przy tym modelu Samsung zrezygnował z klasycznego pilota z klawiaturą numeryczną. Na początku myślałem, że będzie to problem - tak mało klawiszy i tak wiele opcji do obsługi? Wydawało mi się niemożliwe aby ten pilot dał radę. Po tygodniu wiem, że nie chcę już dużych pilotów z dziesiątkami przycisków.
Bardzo sprytnie w pilocie pozbyto się nadmiaru guzików. Na przykład aby przełączać kanał mamy jeden przycisk, który wychylamy do góry lub do dołu aby zmienić kanał, to samo z dźwiękiem. Inne przyciski zyskały też nowe możliwości czyli np. jedna funkcja dostępna jest po naciśnięciu przycisku a zupełnie inna kiedy go przez chwilę przytrzymamy. Super proste i jednocześnie bardzo ergonomiczne rozwiązanie. Gdybym miał się czepiać to zmieniłbym jedynie czułość dotyku niektórych przycisków, które często przypadkowo się aktywują np. przy odłożeniu pilota na kanapę - ale to naprawdę drobiazg.
To co jest dziś jednym z ważniejszych elementów każdego telewizora to ilość złączy przez które możemy do TV podłączyć różne urządzenia. Nowoczesny telewizor może bowiem dziś stać się centrum naszych multimediów domowych.
Większość złączy w KS9500 została wyprowadzona do one connect czyli zewnętrznego modułu dołączanego do telewizora. Jeśli chodzi o złącza to mamy tutaj cztery porty HDMI 2.0a, dwa porty USB, cyfrowe wyjście audio oraz złącze antenowe. Część gniazd jest jednak wbudowana w sam telewizor, są to : gniazdo LAN, CI+ oraz dodatkowy port USB.
W moim przypadku korzystam z karty dostępowej od UPC umieszczanej w złączu CI+ telewizora.
Jak więc widzicie liczba gniazd i złączy jest całkowcie satysfakcjonująca, do tego oczywiście część urządzeń łączymy przecież z telewizorem poprzez sieć WIFI.
Rozdzielczość i przekątna ekranu 3840×2160, 65″ (4k, HDR)
Typ matrycy LCD (Direct LED + Quantum Dots)
Odświeżanie matrycy 120Hz
Przekątna ekranu 163 cm
Typ tunera Analogowy, DVB-TCS2X2 (T2 Ready)
Szerokość 144,16 cm
Głębokość 36,61 cm
Wysokość 91,53 cm
Funkcje telewizora : Digital Clean View, Zawsze włączony, Automatyczne wyłączanie zasilania, Automatyczne wyszukiwanie kanałów, Obsługa napisów, Lista kanałów USB-Clone, Connect Share™ (dysk twardy), ConnectShare™ (USB 2.0), Elektroniczny informator programowy (EPG), Extended PVR, Tryb gier, Obsługa USB HID, Time Shift, Czujnik eko
Nie jestem specjalistą od mierzenia jakości obrazu, czerni i innych parametrów. Mogę wam natomiast powiedzieć jak się ogląda i gra na Samsung KS9500. Zacznijmy więc od piłki nożnej i meczów Legii. Od kiedy oglądamy ich na dużym 65 calowym ekranie grają naprawdę wybitnie - przypadek? Tak na poważnie jednak warto kupić ten telewizor tylko po to aby oglądać w nim sport a szczególnie piłkę nożną. Żadnych smug, obraz soczysty, ekran olbrzymi, kolor czarny ma kolor czarny na całej powierzchni ekranu, a zakrzywiony ekran przy odpowiedniej odległości po prostu wciąga nas do środka widowiska. Taki jest efekt po przesiadce z 55 cali na 65 cali i potwierdzają to wszyscy moi domownicy.
Nawet na dzieciach w domu nowy ekran zrobił olbrzymie wrażenie a zazwyczaj dość chłodno przyjmują wszelkie technologiczne nowości, które im pokazuję. Tym razem jednak było inaczej. Młodszy syn włączył na PS4 Overwatch i aż usiedliśmy z wrażenia. Do tego w trybie grania input lag jest znacząco mniejszy co dodatkowo wpływa na wrażenia z rozgrywki. Gra się więc wyśmienicie a przecież gry są dość wymagające jeśli chodzi właśnie o telewizor.
Jakość obrazu - jak wiemy Samsung lubi mocne nasycenie i wyraźną barwę. Wszystko możemy jednak zmienić w konfiguracji dostosowując praktycznie każdą opcję do naszych potrzeb (i to jest duża zaleta tego telewizora)
Niestety w przeciwieństwie do poprzednich modeli mocno pogorszył się tryb “Piłka Nożna”. Po włączeniu tej opcji obraz na telewizorze wypala nam oczy, jest za jaskrawy, przesadnie jasny i nasycony. Dodatkowy fajny efekt stadionowych dźwięków teraz stał się na tyle agresywny, że zagłusza komentarz. Na szczęście nikt nas do tego trybu nie zmusza i nie aktywuje się on sam przy oglądaniu piłki nożnej.
Jak tam z 4K i HDR? Niedawno w Samsungowym Smart TV pojawiła się aplikacja Amazon Prime Video. Wiecie co to oznacza? Grand Tour w 4K i HDR! Nie czekałem więc długo i odpaliłem. Jeśli zastanawiacie się po co wam 4K w TV to odpowiem wam - dla Grand Tour w HDR i 4K! Obraz miażdży i wgniata w fotel. Trudno to trochę opisać jeśli się tego na żywo nie zobaczyło na prawdziwym programie telewizyjnym a nie na pokazowych wideo. Starałem się jak mogłem moim amatorskim okiem dostrzec jakiekolwiek problemy przy 4K i HDR z obrazem ale mi się nie udało. Przypomnę też, że mówię o materiale odtwarzanym przez sieć a nie z dysku twardego przez USB.
4K i HDR sprawdza się również świetnie w treściach dostarczanych przez Netflixa. Obejrzenie serialu Marco Polo w 4K to niesamowite przeżycie, choć serial nie jest specjalnie wybitny, to jednak warto go obejrzeć dla kapitalnych obrazów.
Samsung z swoim Tizenem zrobił naprawdę kawał dobrej roboty. System telewizora jest naprawdę bardzo szybki i responsywny. Zarówno uruchomienie telewizora jak również przełączanie między aplikacjami działa teraz naprawdę dobrze. Do tego mamy wrażenie jakbyśmy pracowali w systemie, który ma wprowadzoną wielozadaniowość jeśli chodzi o Smart TV. Dla przykładu, przełączenie się na inną aplikację nie powoduje automatycznego wyjścia z poprzedniej. Możemy więc, jeśli potrzebujemy, przełączyć się pomiędzy oglądanym filmem na Netflix na inną aplikację i wrócić za moment do filmu, który nie ładuje się ponownie wraz z całą aplikacją tylko jest od razu gotowy do odtwarzania. Ta płynność w przejściach między aplikacjami powoduje, że zaczynamy je traktować jako kolejny kanał z treściami wideo. Do tego przeglądając listę aplikacji mamy też szybki podgląd na nowe filmy jakie się pojawiły.
W telewizorze tak naprawdę najwięcej oglądam materiałów z HBO i Netflixa, dlatego poprawa wydajności Smart TV jest dla mnie kluczową zaletą tego modelu. Widać też, że postawienie na Tizena spowodowało lepszą kontrolę nad dodawanymi do systemu aplikacjami i ich jakością.
Bardzo fajną zmianą jest też rozpoznawanie przez system telewizora rodzajów źródeł. System wie, na którym HDMI podłączone jest konkretne urządzenie i odpowiednio opisuje źródła. Nie muszę więc pamiętać, że na HDMI 3 mam PS4 bo widzę to w opisie źródła. Świetne rozwiązanie upraszczające życie szczególnie osobom, które często podłączają różnego rodzaju sprzęt do TV.
KS9500 świetnie radzi sobie też w mojej domowej sieci. Natychmiast wykrył i pokazał wszelkie urządzenia streamujące i pokazał mi je na liście. Ponieważ mam w domu NASa na którym trzymam wszystkie archiwa i filmy z uruchomionym kombajnem multimedialnym Plex to mogę się też cieszyć możliwością oglądania filmów z Plexa na TV Samsunga. Po pobraniu aplikacji wszystko działa znakomicie i bez większych problemów (trzeba oczywiście chwilę pobawić się w konfiguracje Plexa, ale jest do tego sporo poradników w sieci).
A co jeśli chcemy po prostu odtworzyć film z pendriva z napisami w pliku TXT? Nie ma z tym żadnego problemu, system natychmiast rozpoznaje, że są razem z filmem pliki z napisami i nakłada je na obraz. Czasem jedynie trzeba ustawić język napisów aby nie zgubić polskich znaków, ale to wszystko.
Tak naprawdę o Smart TV w tym modelu mógłbym pisać bardzo długo. To co jednak dla mnie jest najważniejsze już opisałem czyli : dobra wydajność, dobre aplikacje, dobra współpraca z domową siecią, podgląd na treści z aplikacji itp.
Na bardzo przyzwoitym poziomie. Samsung KS9500 ma głośnik w konfiguracji 4.2 o mocy 60 watów. Grają jak na telewizor naprawdę przyzwoicie, aczkolwiek jeśli oczekujemy kinowych efektów to musimy zainwestować w zestaw kina domowego czy soundbar. Ja właśnie z wsparcia w postaci soundbara +subwoofera korzystam i to całkowicie wystarcza mi do zaspokojenia moich potrzeb “dźwiękowych” jeśli chodzi o oglądanie filmów.
Poleciłbym ten telewizor każdemu. 4K i HDR to przyszłość TV i trzeba być na nią gotowym a KS9500 w tym aspekcie sprawuje się świetnie. Bardzo dobre Smart TV, super wydajność, świetny TV również do grania. Jest tylko jedno ale...cena. W oficjalnym sklepie Samsunga kosztuje on blisko 15.000 PLN. Moim zdaniem wart jest on swojej ceny (aczkolwiek warto poczekać bo telewizory dość szybko tanieją) , szczególnie biorąc pod uwagę, że mówimy o 65 calach. Wiem jednak, że jest to cena zaporowa i na taki wydatek może pozwolić sobie niewiele osób.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
