Gdyby ktoś przez chwile miał wątpliwości kto jest liderem jeśli chodzi o udziały w rynku telefonów to przypomnę. Nie jest to Apple lecz Samsung. W...
Gdyby ktoś przez chwile miał wątpliwości kto jest liderem jeśli chodzi o udziały w rynku telefonów to przypomnę. Nie jest to Apple lecz Samsung.
Wyniki tego koreańskiego producenta pokazały, że opanowali już 29% procent rynku osiągając poziom 120 milionów telefonów dostarczanych kwartalnie (według firmy badawczej Strategy Analytics). Biją tym samym na głowę połączone siły Apple, Nokii i LG które osiągnęły w ostatnim kwartale kolejno 33,8 miliona, 64,4 miliona, 18,3 miliona sztuk.
Wykres własny na podstawie danych z Cnet
Jak się mają te dane vs sprzedaż? Według analityków liczba dostarczonych na rynek urządzeń vs liczba sprzedanych to mniej więcej to samo. Są co prawda producenci mający zapasy w kanale dystrybucji ale całościowo nie wpływa to znacząco na wyniki.
Oczywiście ilość sprzedanych czy dostarczonych na rynek urządzeń nie ma za wiele wspólnego z zyskami (case Apple vs Nokia), tak samo nie mówimy tutaj o segmentach cenowych.
Zakładam, że Samsung buduje swoją pozycję rynkową na bazie telefonów o bardziej przystępnej cenie itp. Apple natomiast jest niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o marżę na sprzedaży swoich smartphonów.
Mimo wszystko jednak sytuacja na rynku pokazuje pewne trendy, dobre dla Samsunga, niepojące dla Apple które powoli staje się firmą jednego jednego produktu. Ogłoszone wczoraj wyniki finansowe pokazują wzrosty sprzedaży iPhone. iPady od roku są na tym samym poziomie a sprzedaż komputerów spada systematycznie rok do roku.
Odpowiedzią na sytuację na rynku jest oczywiście plastikowy iPhone. Pytanie jednak czy to wystarczy i czy to urządzenie na pewno odegra swoją rolę w walce z Samsungiem? Na to pytanie znajdziemy odpowiedź za kwartał kiedy zobaczymy pełne wyniki sprzedaży iPhone 5C i 5S.
za news.cnet.com, zdjęcie llaboutsamsung.de
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu