Co ma jedną nóżkę i dużo skacze?
Już pierwsze pytanie w naszej zaktualizowanej wersji quizu nie brzmi banalnie, a sama odpowiedź jest bardziej nietypowa od tego, z czym moglibyśmy się spotkać powyżej. Dla jasności dodam, że nie chodzi o kangura po jakimkolwiek wypadu, lecz o… robota Salto-1P.
Salto-1P
Salto, czyli Saltatorial Locomotion on Terrain Obstacles, był małym robotem zdolnym do wykonania zaledwie dwóch skoków. Najpierw podskakiwał na ok. metr wysokości, a następnie był zdolny do odbicia się od pionowej powierzchni, co przedłużało osiąganą przez niego wysokość. Inspiracją do stworzenia takiego urządzenie były galagowate, ponieważ są świetnie przystosowane do skakania i osiągają w tym imponujące efekty.
Innymi słowy zaletą Salto ma być to, że zamiast traktować ściany jako potencjalne przeszkody, może je wykorzystywać na swoją korzyść w trakcie przemieszczania się.
Następnie prace nad Salto poszły w odrobinę innym kierunku i doprowadziły do powstania Salto-1P, który skacze dłużej (wykonuje znacznie więcej podskoków niż tylko 2), wyżej i szybciej. Chyba najbardziej imponujące jest to, że robot może sprawnie kierować swoimi poczynaniami. Jego podskakiwanie nie jest chaotyczne, lecz podyktowane tym, czego wymaga użytkownik. Poza spokojnym podskakiwaniem w miejscu jest również możliwość „wystrzelenia jak rakieta”, czyli po prostu bardzo zdecydowanym i szybkim przemieszczaniu się do przodu. Fajne.
Co ma 4 nóżki, 8 śmigieł, sprawnie nurkuje i lata?
Nigdy nie myślałem o zakupie drona, ale jak tak dalej pójdzie, to kiedyś będę musiał to zrobić. Nie dość, że Naviator potrafi latać, to jeszcze jest zdolny do zanurkowania w wodzie i… kontynuowania swojej wyprawy w wodnym środowisku bez jakichkolwiek dodatkowych przygotowań. Człowiek nie musi wciskać żadnego guzika transformacji, nie musi ręcznie nakładać żadnych dodatkowych elementów… Wystarczy latać w powietrzu, a w chwili kiedy cię to znudzi dajesz nura pod wodę!
Oczywiście nikt nie buduje takich robotów dla zabawy… Przede wszystkim chodzi o poważne zadania, które mają związek ze strukturami znajdującymi się częściowo w wodzie, jak np. mosty, platformy wiertnicze, elektrownie wiatrowe. Co ciekawe, po otrzymaniu odpowiednich parametrów taki dron mógłby wykonywać swoje zadania autonomicznie, bez pomocy operatora.
Jeśli o mnie chodzi to wstrzymam się z zakupem nawet tak imponującego urządzenia ( kiedy już trafi na sklepowe półki). Wolę cierpliwie poczekać aż drony będą w stanie latać, nurkować i jeździć po drogach… Coś jak na poniższej animacji, tylko bez transformacji, która odbiera mu jedną z wcześniej posiadanych umiejętności:
Właściwie to wystarczy lekko zmodyfikować Naviatora i będzie gotowe. Albo może coś w tym stylu istnieje już od dawna, tylko o tym nie wiem? W takim razie zaczekam aż… będzie w stanie jeszcze drążyć podziemne tunele!
Co ma sześć nóżek i potrafi sprawnie chodzić nawet po nierównym terenie?
I tak każdy zna odpowiedź, więc nie wiem po co pytam… Tak, tak, chodzi o Hexa. Najprawdopodobniej ten robot skojarzy się większości ludziom z… pająkiem, choć posiada tylko 6 kończyn. No, ewentualnie z krabem? Tak czy inaczej Hexa potrafi się bardzo sprawnie poruszać po najróżniejszych powierzchniach. Radzi sobie ze stopniami, dziurami i wszelkiej maści nierównościami. Jest bardzo stabilny i potrafi się dostać nawet w ciasne miejsca. Moim zdaniem jest to wyjątkowo fajny robot!
Więcej z kategorii Ciekawostki:
- Apple oskarżone o gangsterkę i czerpanie korzyści z hazardu
- Cogg MKR1 pozwoli szybko i bez problemu zaparzyć przepyszną kawę w każdych warunkach
- Zemsta zza grobu, Adobe Flash uziemił część chińskich kolei
- Windows 10X uruchomisz na wszystkim - tablecie, Macbooku i... starej Lumii
- Stało się. Sztuczna rogówka może przywrócić wzrok dziesiątkom tysięcy osób na świecie