OpenAI stworzyło super bota, który na określonych zasadach pokona każdego zawodowca. Na tle tych wydarzeń Elon Musk ponownie wspomina o zagrożeniach płynących ze strony sztucznej inteligencji.
Elon Musk, który jest współzałożycielem OpenAI, zwraca uwagę na sukcesy jakie odniosła ich sztuczna inteligencja w pojedynkach 1v1 z najlepszymi zawodowymi graczami esportowymi.
OpenAI po raz pierwszy pokonało najlepszych zawodników esportowych świata. Jest to znacznie bardziej złożone niż tradycyjne gry takie jak szachy i Go.
O temacie na łamach Antyweb pisał Artur Janczak: Sztuczna inteligencja pokonuje zawodnika NaVi w DOTA 2.
Greg Brockman
Greg Brockman, Co-Founder & CTO w OpenAI chętnie wyjaśnia, że celem OpenAI jest doprowadzenie do powstania bezpiecznej AGI (Artificial General Intelligence). Wiadomo, że rozwój sztucznej inteligencji może przynieść wiele korzyści, jednak jak mówi Brockman, niezbędne są fundamentalne postępy, które pokażą jej prawdziwe możliwości. Co może być świetnym testem, a przy okazji widowiskową demonstracją takich postępów? Gra o nazwie Dota, ponieważ jest bardzo złożona.
Najnowszy projekt OpenAI polegał na stworzeniu gracza dla tego tytułu. Nie jest to zwykły bot, którego wyposażono w garść przygotowanych wcześniej zachowań, dzięki czemu będzie on mógł się nimi posługiwać w przypadku np. starć z ludzkim zawodnikiem. Ten bot został wyćwiczony w 100% poprzez rozgrywkę, tzn. sam uczył się tego co najlepiej robić, żeby było dobrze, a nie źle. Nie posiadał jakiejkolwiek wiedzy o świecie, w którym przyszło mu operować. Oznacza to, że na samym początku bot po prostu podejmował się wykonywania bezsensownych, całkowicie losowych czynności. Kto miał cierpliwość, żeby grać z tak beznadziejnym graczem? Nikt… bot po prostu prowadził rozgrywki ze swoją kopią.
Dzięki temu możliwe było stopniowe zdobywania doświadczenia i stawanie się coraz lepszym zawodnikiem. Przebiegało to za pośrednictwem bardzo malutkich kroczków (nie było żadnego pojedynczego przełomu), aż w końcu program był w stanie grać na poziomie standardowego bota zaimplementowanego do gry. Na pewnym etapie swojego rozwoju doszedł do takiego poziomu, jaki reprezentują zawodowcy. Z tego co tłumaczyli twórcy, potrzebne do tego były 2 tygodnie czasu rzeczywistego, lecz należy pamiętać, że bot prowadził swoje rozgrywki w przyspieszonym tempie – w ciągu 2 tygodni rozegrał zdecydowanie więcej gier niż jest to możliwe w standardowym tempie gry.
5v5 za rok?
To tylko jeden z pierwszych kroków. Dota jest znacznie bardziej złożonym tytułem niż pojedynki 1v1 z narzuconymi ograniczeniami oraz tą samą postacią. Za rok ludzie OpenAI wyćwiczą program, który będzie w stanie podjąć się rozgrywki 5v5. Małymi kroczkami, ale do przodu!
Elon Musk boi się sztucznej inteligencji!
Ludzie często mówią, że Elon Musk jest przerażony tematem AI, boi się jej i najchętniej zniszczyłby wszystkie roboty. Czasem widziałem też komentarze odnoszące się do jego hipokryzj, ponieważ przestrzega przed atakiem robotów, a sam wszystko automatyzuje.
Moim skromnym zdaniem jest to zbyt duże uproszczenie. Elon Musk nigdy nie powiedział, że boi się robotów. Nigdy nie powiedział, że nikt nie powinien korzystać z robotów, nikt nie powinien korzystać z ani rozwijać sztucznej inteligencji. On jedynie zauważa, że postępy w tym temacie powinny być w jakiś sposób regulowane (a nie pełna samowolka). Że wiąże się to z potencjalnie dużym ryzykiem, więc trzeba być ostrożnym. Że jest dużo miejsca na nieuczciwe praktyki, bo jeśli ktoś będzie miał dostęp do bardzo zaawansowanego narzędzia, a inni nie będą mieć do niego dostępu, to jest to niezdrowa sytuacja.
On jedynie mówi, że rozwijając AI trzeba być ostrożnym, bo jak to często bywa ze wszystkim – mogą z tego płynąc korzyści, ale pod warunkiem, że zrobi się to dobrze. Inna sprawa, że jego zdaniem popełnienie zbyt dużych błędów w tym temacie, może doprowadzić do sytuacji, w której nie dostaniemy drugiej szansy.
Taka jest moja interpretacja tego co regularnie mówi Elon Musk. No właśnie, co ostatnio powiedział ekscentryczny magnat finansowy? To samo co zawsze, czyli zwraca uwagę na to, że z rozwojem sztucznej inteligencji trzeba być ostrożnym. Myślę, że choćby OpenAI jeszcze nieraz pokaże nam kamienie milowe w rozwoju tego tematu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu