Najwięcej smartfonów dostarcza Samsung. W I kwartale tego roku to 73,7 mln sztuk. Jednak choć firma jest liderem rynku, to w porównaniu rok do roku jest to spadek o 4 proc.
Na drugim miejscu jest Apple i ta firma jako jedyna zanotowała spory wzrost – o 8 proc. co przełożyło się na 56,5 mln sprzedanych egzemplarzy. Wzrosty są spowodowane bardzo dobrą sprzedażą serii iPhone 13 i nowych iPhonów SE.
Dalej mamy już spore spadki. Trzecie Xiaomi stracił 20 proc. czwarte OPPO (liczone z OnePlus) – 27 proc. a piąte VIVO – aż 30 proc.
Firma | Q1 2022 shipments (million) | Q1 2022 market share | Q1 2021 shipments (million) | Q1 2021 market share | Annual growth |
Samsung | 73.7 | 24% | 76.5 | 22% | -4% |
Apple | 56.5 | 18% | 52.4 | 15% | 8% |
Xiaomi | 39.2 | 13% | 49.0 | 14% | -20% |
OPPO | 29.0 | 9% | 39.6 | 11% | -27% |
vivo | 25.1 | 8% | 36.0 | 10% | -30% |
Others | 87.6 | 28% | 94.2 | 27% | -7% |
Total | 311.2 | 100% | 347.7 | 100% | -11% |
Na tak złe wyniki wpłynął głównie rynek chiński. Tam tracą wszyscy z wyjątkiem Honora, który zajął pierwsze miejsce odkąd firma została „wykupiona” od Huawei przez lokalnych biznesmenów półtora roku temu.
Pandemia w natarciu
Jak tłumaczy Toby Zhu, analityk Canalys, spadek w Chinach spowodowany jest ponownym uderzeniem pandemii i ścisłymi restrykcjami wprowadzonymi przez tamtejsze władze. To w krótkim okresie przekłada się na rynek konsumencki, jednak w dłuższym – przełoży się na rynek światowy z powodu zakłóceń w produkcji i dostawach komponentów. To zaobserwujemy jednak dopiero w drugim kwartale – zarówno w Chinach, jak i na całym świecie.
Ameryka Północna była jedynym regionem, który odnotował wzrost w tym kwartale, pokazując siłę rynku konsumenckiego. Analityk Canalys Research Runar Bjørhovde wyjaśnia, że było to spowodowane dużym popytem na serię iPhone 13 oraz nowo wprowadzoną rodzinę Samsung Galaxy S22. Do tego firmy takie jak Lenovo, TCL i Google sporo inwestują, by przejąć klientów którzy wcześniej byli wierni LG, które wycofało się z produkcji smartfonów.
Na Bliskim Wschodzie króluje Xiaomi i Transsion. To drugie przedsiębiorstwo specjalizuje się w ultra budżetowych smartfonach i jest właścicielem takich marek jak Infinix, Itel i Tecno. Skupiało się głównie na Afryce, ale ponieważ tamtejszy rynek jest w kryzysie, stara się zdobyć silniejszą pozycję w Azji.
Najwięksi szykują sie na wzrosty
„Firmy bardzo mocno odczuwają inflację, trwającą wojnę rosyjsko-ukraińską, ograniczenia COVID-19 i zakłócenia w łańcuchu dostaw. Jednak chociaż prognozy krótkoterminowe są raczej złe i pełne niepewności, to niedobory komponentów zaczynają się zmniejszać, co łagodzi pewną presję kosztową – mówi Runar Bjørhovde.
Jego zdaniem najwięksi gracze wykorzystają czas przestoju, aby wzmocnić relacje z partnerami w łańcuchu dostaw, tak by jak najlepiej uchwycić odbicie popytu w drugiej połowie 2022 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu