Chociaż od czasu zaprezentowania Google Glass minęły już przeszło dwa lata, do tej pory okulary wprowadzające rozszerzoną rzeczywistość były dostępne ...
Ruszyła sprzedaż Google Glass Explorer Edition - okulary są dostępne dla wszystkich chętnych
Chociaż od czasu zaprezentowania Google Glass minęły już przeszło dwa lata, do tej pory okulary wprowadzające rozszerzoną rzeczywistość były dostępne dla ograniczonego grona osób, głównie za sprawą zaproszeń rozsyłanych przez Google i niektóre, uprawnione osoby. Z dniem dzisiejszym, okulary Google może nabyć każdy chętny, bez limitów czasowych, aż do wyczerpania zapasów.
To istotna zmiana. Jak dotąd Google Glass były sprzedawane wszystkim chętnym tylko przez jeden dzień. Od tego czasu minął miesiąc i teraz okulary będą dostępne dla wszystkich, bez limitów i zaproszeń. Jedyną furtkę jaka pozostawia sobie Google do zaprzestania sprzedaży, to ilość wyprodukowanych sztuk. Mówiąc krótko, tak długo jak Google będzie je produkować, tak długo będą dostępne.
We’re still in the Explorer Program while we continue to improve our hardware and software, but starting today anyone in the US can buy the Glass Explorer Edition, as long as we have it on hand
Warto podkreślić, że wciąż jest to wersja Explorer Edition i okulary wciąż kosztują 1500 dolarów, co jest ostatnią barierą, która stoi przed uruchomieniem faktycznie masowej sprzedaży i która jest utrzymywana przez Google z premedytacją. Jak pisał wcześniej Filip Żyro, części do wyprodukowania okularów kosztują jedynie 80 dolarów. Nie odzwierciedla to oczywiście finalnej ceny okularów, bo dochodzi montaż, dystrybucja, pokrycie kosztów R&D i tak dalej, ale 1500 dolarów to jawna i celowa przesada. Wciąż mamy więc do czynienia z wersją beta, różnica polega na tym, że teraz jest to otwarta dla chętnych beta. No i wciąż okulary dostępne są tylko w Stanach Zjednoczonych.
Pozostaje pytanie czy na okulary Google nie robi się już po prostu za późno. Po pierwszej fali zachwytów, słychać coraz więcej głosów krytycznych dotyczących naruszenia prywatności innych ludzi. Pojawiają się miejsca, w których noszenie Glass jest zakazane. Również w komentarzach na AntyWeb widać coraz więcej głosów sceptycznych. Oczywiście mocne obniżenie ceny z pewnością rozrusza sprzedaż, ale na obecną chwilę trudno przewidzieć czy nie zwiększy to również sprzeciwu tych, którzy okularów nie chcą mieć ani na nosie, ani w swoim otoczeniu. Być może otworzenie sprzedaży Google Glass Explorer Edition ma na celu właśnie to sprawdzić. Mam wrażenie, że gdyby produkt został wprowadzony od razu do sprzedaży, fala krytyki nie zdążyłaby nabrać takich rozmiarów.
Źródło: Androidauthority.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu