Targi Electronic Entertainment Expo to największe wydarzenie roku, przynajmniej jeżeli chodzi o świat gier wideo. Tabuny dziennikarzy i osób związanyc...
Targi Electronic Entertainment Expo to największe wydarzenie roku, przynajmniej jeżeli chodzi o świat gier wideo. Tabuny dziennikarzy i osób związanych z branżą z całego świata ciągną do kalifornijskiego Los Angeles, żeby zobaczyć produkty, prezentowane przez setki wystawców halach LA Convention Center. Kilkudniowy zalew informacyjny rozpocznie się już za kilka godzin. Punktami kulminacyjnymi targów będą konferencje, których maraton ruszy lada moment. Na co czekać?
Microsoft 18:30, 10 czerwca – transmisja na Xbox.com
W pierwszej kolejności zaprezentuje się Microsoft, który musi zatrzeć kiepskie wrażenie, jakie pozostawił po sobie (przynajmniej wśród graczy sensu stricte) pierwszy pokaz Xboksa One. Miejmy nadzieję, że gigant z Redmond ma w rękawie przynajmniej kilka asów, oczekiwania urosły w miarę poprzedniego rozczarowania.
Najprawdopodobniej zaprezentowane zostaną: nowe Halo, Quantum Break, nowa Forza, nowe Gears of War, nowe Fable. Jeżeli Microsoft zaserwuje nam tylko ten standardowy zestaw dań, to najprawdopodobniej skończy się to niestrawnością.
Electronic Arts, 22:00, 10 czerwca – transmisja na EA.com
Po Microsofcie przyjdzie pora na Electronic Arts, w stosunku do której to firmy również padło w ostatnim czasie wiele zarzutów: zamykanie serwerów gier, miotanie się na rynku społecznościówek, problemy z DRM, zwłaszcza w przypadku SimCity, a do tego wieczne odcinanie kuponów. EA musi poprawić swój wizerunek. Electronic Arts potrzebuje intensywnej terapii, która wpłynęłaby na ten niepożądany stan rzeczy. Niewykluczone, że nazwa pierwszego kroku brzmi – Mirror’s Edge 2.
Ubisoft, 00:00, 11 czerwca – transmisja na uplay.com
Ubisoft jest ostatnimi czasy na fali. W idealnym momencie wstrzelili się z prezentacją Watch Dogs, które sprawiło, że niemal zupełnie zapomnieliśmy o latach odcinania kuponów od serii Assassin’s Creed. Obecnie Francuzi są kochani, nie muszą się więc specjalnie wysilać. Prawdopodobnie duży nacisk zostanie położony na nową grę z serii Splinter Cell – firma wyraźnie chce wskrzesić tę markę.
Sony, 3:00, 11 czerwca – transmisja na stronie Playstation.com
Japończycy napinają wszystkie muskuły. Są w tej chwili na wygranej pozycji – PlayStation Experience, podczas którego ukazano możliwości PlayStation 4 było delikatnym zawodem, ale to nic w porównaniu z rykiem żalu i śmiechu po prezentacji Xboksa One. Sony ma w ręku wszystkie asy – mnóstwo tytułów od studiów wewnętrznych, szereg ciekawych rozwiązań i wsparcie graczy. O ile nie ogłoszą podniesienia ceny gier, albo polityki dotyczącej używanych gier, wzorowanej na tej Microsoftu, powinno być OK.
Nintendo, 16:00, 11 czerwca – transmisja na stronie Nintendo
Nintendo w tym roku poskąpiło funduszy, więc prezentacja ich wizji odbędzie się wyłącznie w Internecie. Pytanie – czy jest to spowodowane skąpstwem, a może niechęcią do stawiania firmy w jednym szeregu z Microsoftem i Sony. Niewykluczone że Nintendo po prostu... nie ma nic do pokazania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu