HTC

Rozpoczęły się zapisy na darmową wersję Vive od HTC i Valve. Do pracy!

Maciej Sikorski
Rozpoczęły się zapisy na darmową wersję Vive od HTC i Valve. Do pracy!
4

Na początku marca, czyli niecałe dwa miesiące temu, odbyła się prezentacja nowego sprzętu HTC. Gwoździem programu miał być smartfon, ale dość nieoczekiwanie show skradły okulary VR o nazwie Vive. Tajwański producent pracuje nad nimi z firmą Valve i zamierza dostarczyć sprzęt na rynek jeszcze w tym r...

Na początku marca, czyli niecałe dwa miesiące temu, odbyła się prezentacja nowego sprzętu HTC. Gwoździem programu miał być smartfon, ale dość nieoczekiwanie show skradły okulary VR o nazwie Vive. Tajwański producent pracuje nad nimi z firmą Valve i zamierza dostarczyć sprzęt na rynek jeszcze w tym roku. Wcześniej otrzymają go deweloperzy. Ci ostatni już mogą się starać o urządzenie. Producent nie bierze za nie pieniędzy.

Podczas premiery zapewniano, że wersja deweloperska okularów Vive pojawi się wiosną i najwyraźniej słowo zostanie dotrzymane - na stronie Velve pojawiła się informacja, z której wynika, że twórcy mogą się rejestrować i stawać w kolejce po gogle VR. Nie trzeba przy tym szykować grubego portfela, bo produkt nie jest na sprzedaż. Nie oznacza to jednocześnie, że urządzenie do pracy otrzyma każdy, kto się po nie zgłosi - aż tak dobrze nie ma. Firmy będą wybierać twórców, a pomoże w tym kwestionariusz rejestracyjny.

Producentów trzeba po prostu przekonać, że jest się człowiekiem/zespołem, któremu warto wysłać Vive. Liczy się zatem pomysłowość i kreatywność. Nie można oczywiście zapominać o doświadczeniu, wykonanych już projektach i znajomości działki rzeczywistości wirtualnej - bez tego daleko się chyba nie zajedzie. Wątpię, by HTC i Valve szalało z rozdawaniem urządzenia, to raczej mocno limitowany towar. Kiedy trafi do twórców?

Wspomina się o późnej wiośnie i lecie, a to oznacza, że w czerwcu okulary trafią do pierwszych wybrańców. Nieodległy okres, raptem kilka tygodni. Potem pozostaje zakasać rękawy i brać się do pracy, bo za pół roku na rynku powinna się pojawić wersja konsumencka. Ta będzie już oczywiście płatna, choć nie wspomina się o cenie. Ważne, że producent podtrzymuje termin końca roku - najwyraźniej nic nie zakłóca prac i udało się już sporo osiągnąć. Dotrzymanie słowa w tym przypadku byłoby naprawdę dobrą wiadomością.

HTC i Valve szybko uwijają się z projektem Vive - trudno uwierzyć w to, że jest stary, bo boom na VR rozpoczął się niedawno, HTC raczej nie przejawiało zainteresowania innymi biznesami niż mobilnym, wydaje się też mało prawdopodobne, by dłużej udało im się utrzymać prace w tajemnicy. Przy pomyślnych wiatrach zrealizują plan w kilka kwartałów. To pewnie nie będzie w smak Facebookowi, który również pracuje nad okularami VR, a odpowiada za to oddział Oculus VR. I nie wiadomo, kiedy prace dobiegną końca. Czyżby młodszy Vive uprzedził na rynku Oculus Rifta?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu