Oglądając przedwczorajszą demonstrację Google i Mozilli, nie mogłem pozbyć się wrażenia, że to kolejny krok do przekonanywania i przyzwyczajenia użytkowników do przeglądarkowych systemów (Chrome OS). Już teraz wiele z czynności, które kiedyś wykonywaliśmy na zewnętrznych aplikacjach z powodzeniem możemy zrobić bez wychodzenia z przeglądarki.
Wdrażany właśnie w Chrome i Firefoxie, projekt WebRTC pozwoli nam na komunikację w czasie rzeczywistym z naszymi znajomymi bez konieczności instalowania dodatkowych programów, rozszerzeń czy wtyczek. Wystarczy zwykła przeglądarka, z której przecież wszyscy korzystamy, laptop czy też w przypadku stacjonarnych urządzeń, podłączona kamerka.

Wczoraj próbowałem cały dzień połączyć się ze stroną demo tej usługi, bezskutecznie. Dziś już można normalnie skorzystać i wypróbować na swojej przeglądarce (Google Chrome – wersja stabilna oraz Firefox – wersja nightly) bezpośrednio pod tym adresem.

Niestety są jeszcze jakieś problemy z połączeniem, być może Wam się uda. Próbowałem połączyć się z kolegami z redakcji bez rezultatu. Pojawiał się komunikat, że albo pokój jest pełny albo, że cały czas próbuje się połączyć. Nie pomaga nawet wyłączenie zapory. Bez problemu natomiast można połączyć się samemu ze sobą:).
Projekt dopiero został udostępniony, więc możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości nie tyle dopracowania go, co wykorzystania przez deweloperów w różnego rodzaju innych projektach internetowych. Dziś znalazłem jeden z nich na HN. Demo możecie przetestować na github.
Rozwiązanie takie znajdzie na pewno zastosowanie na wielu urządzeniach. Nie wszyscy użytkownicy będą chcieli nadal instalować dodatkowe kombajny do rozmów wideo, kiedy wystarczy już do tego zwykła przeglądarka i to bez konieczności instalowania specjalnych dodatków w tym celu.
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- W jaki sposób Warszawa kompletnie spartoliła system kupowania biletów przez aplikację
- 4 lata temu Microsoft obiecał nam takiego Windowsa. I co? I...
- Jest szybszy i bardziej przystępny dla nowicjuszy. Recenzja Monster Hunter Rise
- LG znika z rynku, ale niesmak pozostał. Dlaczego firma zaprzeczała, że ma jakiekolwiek problemy?
- Przy konstruowaniu smartfona można popełnić kilka błędów. Nokia zdecydowała się popełnić je wszystkie