Pierwowzór tej historii otrzymał aż 5 nominacji do Oscara. Czy serial Netflix zdoła odwzorować ten sam klimat?
W 1999 roku ukazał się obsypany nagrodami film Utalentowany pan Ripley z Mattem Damonem, który do tej pory bryluje w kanonie klasyków kina kryminalnego. To właśnie na podstawie tej historii stacja Showtime przygotowywała serial Ripley, który ostatecznie trafił pod skrzydła Netfliksa. Platforma podzieliła się dziś oficjalnym zwiastunem.
Tom Ripley powraca – tym razem w jego rolę wcieli się Andrew Scott
Ripely już samym trailerem przekazuje, że będziemy mieli do czynienia z mrocznym i poważnym dramatem kryminalnym. Serial zabierze widzów do lat 60. i pokaże je z perspektywy nowojorskiego mistrza czarnych interesów. Tytułowy Tom Ripley wchodzi bowiem w interesy z mafią i na jej zlecenie będzie musiał dopuścić się szeregu przestępstw, w których – jak się okazuje – czuje się całkiem nieźle.
Matta Damona tym razem zabraknie, bo w rolę głównego bohatera wcieli się Andrew Scott, znany między innymi z Sherlocka czy Mrocznych materii. Obok niego w obsadzie ośmioodcinkowego serialu znalazły się też takie osobistości jak Johnny Flynn, Dakota Fanning, Pasquale Esposito.
Z medialnych doniesień wynika, że Showtime pozbył się serialu Ripley przez zmiany w wydawniczej taktyce, ale na szczęście Netflix uchronił go przed wyrzuceniem do kosza. O tym, czy było warto, dowiemy się już 4 kwietnia, kiedy to Ripley oficjalnie trafi do biblioteki streamingowego giganta.
Źródło obrazka wyróżniającego: Netflix
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu