Rewolucja w aplikacjach dla Windows. Użytkownicy Xboksów będą zachwyceni

Jak Microsoft zapowiadał, tak czyni i unifikuje ze sobą wszystkie platformy. Xbox One może nie dostanie pełnowartościowego Windowsa, ale za to będzie uruchamiał aplikacje, które dotąd działały na smartfonach, tabletach i desktopach, a to sprawia, że konsola MS stanie się czymś zdecydowanie więcej niż tylko konsolą (czym zresztą w założeniu miała być).

Po co kupuje się konsolę? Pewnie w 3/4 przypadków odpowiedź będzie jedna - do grania. Wizja MS oraz plany związane z Xboksem One od samego początku jednak były inne. Planowano stworzenie multimedialnego centrum domowej rozrywki, które będzie służyło całej rodzinie nie tylko w grach, ale również podczas oglądania filmów, słuchania muzyki oraz konsumowania treści z tradycyjnej telewizji.

Jak to wyszło - wszyscy wiemy. Sony i jego PlayStation 4 właściwie zjadły Xboksa One w pierwszym roku rywalizacji obu urządzeń. Idea podłączenia tunera telewizyjnego bezpośrednio do konsoli najwyraźniej nie sprawdziła się i nie zdobyła zbyt wielu fanów. Microsoft cały czas ją rozwija, ulepszając dostępne tutaj mechanizmy. Nie wiem jak Wy, ale ja nie podłączyłem i raczej nigdy nie podłączę dekodera do konsoli.

Znacznie ciekawiej wygląda jednak sfera aplikacji, o czym właśnie donosi The Verge, powołując się na własne źródła. Microsoft miałby w maju udostępnić SDK oraz stworzyć deweloperom warunki do publikowania nowych aplikacji dla Xboksa One - Universal Apps. Są to programy, które działają tak samo na wielu urządzeniach: smartfonach, desktopach i tabletach. Teraz do listy tych platform będzie można dodać konsolę.

Czytaj dalej poniżej

Subkonto w PSN na normalnych prawach? Teraz to możliwe Paweł Winiarski

Według EA już za jakieś trzy lata tablety będą mocniejsze od konsol. Ja im wierzę Tomasz Popielarczyk

Więcej informacji na ten temat prawdopodobnie pojawi się dopiero w kwietniu na konferencji BUILD. Już teraz wiemy, że wraz z nowym SDK Xboxa One otrzyma możliwość uruchamiania aplikacji działających w tle. To stwarza nowe możliwości, jak np. słuchanie muzyki ze Spotify w trakcie gry (to będzie niebawem miało PS4). Można się też spodziewać wykorzystania kontrolera ruchu Kinect, który przecież jest również dostępny w wersji dla Windowsa i wspierany przez tamtejsze aplikacje (póki co jedynie teoretycznie, ale jest).

Ruch Microsoftu jest bardzo logiczny. Windows Store nie ma zbyt wielu aplikacji i nie jest atrakcyjny dla deweloperów ze względu na niewielki udział rynkowy platform mających do niego dostępu. Zamiast zatem inwestować w ich popularyzację MS skupia się obecnie na dodaniu nowych platform i uczynieniu ich użytkowników potencjalnych odbiorcami treści z Windows Store. Taka wizja przyniesie nie tylko korzyści osobom, które głęboko siedzą w ekosystemie MS, ale również deweloperom, którzy będą mogli stworzyć jedną aplikację na naprawdę wiele platform.

To działanie analogiczne do Google'a, gdzie Google Play kryje aplikacje na smartfony, tablety, przystawki telewizyjne (Android TV), smartwatche, a wkrótce również Chromebooki. W tym kontekście Xbox One staje się właśnie taką przystawką telewizyjną o znacznie szerszych niż jakiekolwiek urządzenie z Android TV możliwościach (ale jest też droższy). Ja taką wizję kupuję i nie mogę się doczekać jej realizacji.