Płatności i bankowość

Revolut namieszał w regulaminie. Klienci narobili rabanu

Patryk Łobaza
Revolut namieszał w regulaminie. Klienci narobili rabanu
Reklama

Klienci Revoluta zauważyli zmiany w regulaminie ubezpieczenia turystycznego. Okazało się, że to tylko zwykły błąd.

W ostatnich dniach klienci Revoluta zauważyli w swoich aplikacjach nowe zapisy dotyczące ubezpieczenia turystycznego, które wywołały zamieszanie i obawy. Informacje w anglojęzycznej wersji regulaminu sugerowały, że ochrona ubezpieczeniowa obejmuje jedynie podróże opłacone z konta Revolut, włączając zarówno koszty zakwaterowania, jak i transportu. Problem dotyczył także maksymalnej długości podróży, określonej na 30 dni.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Monety na Allegro i ważne zmiany. Nie wszystkim się spodobają

Jak wyjaśnia Revolut, wprowadzenie tych zapisów było wynikiem błędu technicznego, a polskich klientów nadal obowiązują dotychczasowe warunki ubezpieczenia. Biuro prasowe fintechu zapewnia, że sytuacja jest już opanowana. Wprowadzające w błąd informacje zostały usunięte, a klienci mogą być spokojni o swoje prawa wynikające z umowy.

Revolut namieszał z ubezpieczeniem turystyczny. To nie pierwszy raz

Błąd pojawił się na początku stycznia 2025 roku, a jego naprawa zakończyła się 10 stycznia. Problemy związane z nieprawidłowym rozpatrywaniem roszczeń miały dotyczyć mniej niż pięciu osób. Co istotne, ubezpieczyciel XCover, odpowiedzialny za świadczenie ochrony dla użytkowników Revoluta, był świadomy, że nowe warunki nie obowiązują w Polsce. Jednak w wyniku pomyłki technicznej systemy weryfikujące roszczenia wyświetlały błędne dane.

Revolut podkreśla, że specjaliści rozpatrujący roszczenia zostali przeszkoleni, aby uniknąć pomyłek. W związku z tym wszystkie roszczenia złożone w tym okresie zostały ponownie przeanalizowane, a klienci, których problem dotknął, mogą liczyć na odpowiednie rozstrzygnięcie sprawy.

Warto zauważyć, w to nie jedyny problem z ubezpieczeniem Revolut, jaki wydarzył się w trakcie ostatnich miesięcy. W wakacje serwis Money.pl opisał historię mężczyzny, który wraz z matką wybrał się na wakacje. Oboje byli przekonani, że są ubezpieczeni przez Revoluta na kwotę do 10 milionów. Tymczasem podczas wizyty w szpitalu okazało się, że ubezpieczyciel nie odpowiedział na zgłoszenie. Problemem miała być interpretacja regulaminu. Według XCovera, świadczącego usługi ubezpieczeń dla Revoluta, objęte nim mogły być tylko osoby o statusie kohabitanta. Według ubezpieczyciela kohabitant to wyłącznie osoba, która mieszka z partnerem życiowym bez ślubu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama