Projekt Remix OS stale ewoluuje. Nowa wersja została oparta na Androidzie 6.0 Marshmallow. Twórcy stale też rozszerzają bazę kompatybilnych urządzeń.
Remix OS przechodzi na Marshmallowa i jest teraz kompatybilny z niemal każdym laptopem
O Remix OS pisaliśmy już niejednokrotnie. Bazujący na Androidzie system operacyjny przykuł uwagę nietuzinkowym, nawiązującym mocno do Windowsa interfejsem. Nie pozostał jednak wyłącznie ciekawostką porzuconą przez autorów po początkowym etapie fascynacji. Platforma jest stale rozwijana i właśnie wskakuje na wyższy poziom - nowe wydania będą już bazować na Androidzie Marshmallow. To nie wszystko, bo system doczekał się też całej masy poprawek. Szczególnie obejmują one menedżera okien, który teraz pozwala na bardziej precyzyjne skalowanie, zmianę rozmiaru czy uruchamianie w trybie pełnoekranowym.
Najważniejsza jest jednak kompatybilność z większą liczbą urządzeń. Jide zadbało o to, aby nowy Remix OS dobrze współpracował z właściwie każdym laptopem opartym na procesorze Intela. Dodano też kompatybilność z całą gamą procesorów graficznych AMD oraz Nvidii. Powinno się to przełożyć na bardziej efektywne wykorzystanie mocy obliczeniowej do akceleracji wyświetlania interfejsu. Efekt? Wszystko będzie działało zdecydowanie płynniej. Nie da się jednak ukryć, że Android to platforma tworzona przede wszystkim pod układy ARM. Dlatego też większość aplikacji działać będzie najlepiej na tego typu układach. Szczególnie odczujemy to w grach, które niestety nie są optymalizowane pod mające znikome udziały w segmencie mobilnym chipy x86.
Niestety aktualizacja wymaga postawienia systemu całkowicie na nowo z bardzo prostego powodu - Remix OS nie posiada jeszcze mechanizmu OTA, który pozwalałby przeprowadzenie tego procesu w locie. Ciągle też system jest pozbawiony usług Google'a, które musimy doinstalować ręcznie. To ważne, bo w przeciwnym wypadku nie skorzystamy ze sklepu Google Play. Obraz pobierzemy z oficjalnej strony. Możemy go zainstalować zarówno na 32-bitowych jak i 64-bitowych maszynach. A najlepiej zrobić to po prostu na pamięci USB, którą możemy załadować na każdym pececie.
Projekt Jide wydaje się póki co zdecydowanie bardziej przyszłościowy niż to, co przez lata próbował zrobić Cyanogen Inc. Chińczycy mają przede wszystkim własne urządzenia, na których go preinstalują. Co więcej, zgarniają one względnie przyzwoite recenzje. W przedsięwzięcie angażują się też inni duzi gracze - jakiś czas temu pisałem o Acerze, który zapowiedział kilka modeli z tym systemem. Z tego też powodu zdecydowanie warto śledzić jego losy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu