Premiera Redmi K30 coraz bliżej i już teraz wiemy, że czeka nas interesująca nowość, która zapoczątkuje nową falę urządzeń z 5G.
Redmi K30 - 5G zamiast innych nowości
Redmi K30, który pojawi się w Europie pod nazwą Xiaomi Mi 10T, rozpocznie nową ofensywę chińskiego giganta. Tym razem Xiaomi obrało sobie za cel zostanie jednym z liderów rynku smartfonów z 5G i, co ciekawsze, nie mówimy tu o drogich propozycjach, a o tych naprawdę przystępnych cenowo. Myślę, że dzięki temu zdecydowanie szybciej spopularyzują nową standard i zachęci to operatorów do inwestycji w sieć nowej generacji. Na razie obsługa 5G jest zarezerwowana do droższych modeli i interesujące, jak zachowają się pozostałe firmy.
Redmi K30 będzie oczywiście następcą K20, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie pod każdym względem lepszy od niego. Mianowicie nowy sprzęt otrzyma panel IPS TFT LCD zamiast AMOLED, co wydaje się być dziwnym zagraniem. Ponadto Redmi K30 będzie oferował podwójną kamerkę przednią i nie pojawi się tu żaden mechanizm wysuwający ją. Tym razem Chińczycy postawią na wysepkę w ekranie rodem z Samsunga Galaxy S10. Moim zdaniem to zdecydowanie mniej estetyczne rozwiązanie. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że zarazem taka zmiana przełoży się na prostszą konstrukcję i niższe koszty produkcji. Jednocześnie w ten sposób Redmi K30 będzie pierwszym modelem tej submarki z takim wcięciem.
Redmi K30 ProRedmi K30 zostanie ponadto wyposażony w moduł do obsługi sieci 5G. Niedawno Qualcomm zapowiedział dodanie wsparcia dla 5G w układach serii 600 i 700 w 2020 roku i skorzystać z tego będą mogły również starsze SoC. Najpewniej w Redmi K30 ujrzymy Snapdragona 730 (2 x Kryo 470 Gold 2,2 GHz, 6 x Kryo 470 Silver 1,8 GHz, grafika Adreno 618) z 6 lub 8 GB RAM. Możliwe natomiast, że niższe modele z 5G będą musiały zadowolić się nadchodzącym układem od Mediateka.
Debiut Redmi K30 planowany jest na styczeń, kiedy już pojawią się nowe SoC, z kolei na Stary Kontynent powinien zawitać przed końcem pierwszego kwartału 2020 roku.
Odpowiednia ścieżka rozwoju Xiaomi?
Moim zdaniem postawienie na urządzenia z 5G może okazać się być świetną zagrywką ze strony Xiaomi. Będą jednym z pierwszych graczy, który zaoferuje wiele modeli ze wsparciem dla nowej sieci i klientom może to się podobać, nawet jeżeli ich operatorzy nie będą jeszcze tego obsługiwać. Wystarczy zresztą spojrzeć na to, jak już obecnie jeden operator komórkowy chwalił się swoją gotowością na 5G.
Interesujące jest to, jakie będą ceny nowych Redmi i Xiaomi z obsługą 5G. Niewątpliwie w ten sposób mogą zdecydowanie poprawić wyniki sprzedaży i pokazać wszystkim, że znają się doskonale na wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań do swoich smartfonów.
Czy dla Was obsługa 5G będzie ważnym elementem w telefonie z 2020 roku?
źródło: Slashleaks, Gizmochina
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu