Rapportive to dodatek do Firefoxa, Chrome, Safari i Mailplane oferujący nam w miejscu gmailowych reklam internetowe dossier osoby, której wiadomość ma...
Rapportive to dodatek do Firefoxa, Chrome, Safari i Mailplane oferujący nam w miejscu gmailowych reklam internetowe dossier osoby, której wiadomość mamy przed oczyma. Wczoraj otrzymałem zaproszenie do testów nowej funkcji, która czyni je jeszcze przydatniejszym.
Rapportive do wykorzystywanych jako źródła informacji Facebooka, Twittera i LinkedIn dołączyła - sugerowaną przez ponad 1k użytkowników - integrację z kontaktami Google. Na dokładkę, Rapportive potrafi już skojarzyć kilka adresów email z jedną osoba wyświetlając dla każdego z nich to samo dossier. Bomba!
Testowałem wcześniej kilka podobnych do Rapportive rozwiązań, takich jak świętej pamięci Etacts - produkt o bardzo podobnej funkcjonalności, który po niecałym roku zwinął interes i sprzedał się Salesforce, które najprawdopodobniej chce zintegrować technologię ze swoim systemem CRM. Jednak żadne z nich nie spełniało oczekiwań i dopiero Rapportive okazało się warte zachowania na liście rozszerzeń.
MiniCRM?
Rapportive zasysa dane z kilku źródeł, poczynając od przeszukiwania sieci, przez serwisy skojarzone z badanym mailem, a na kojarzeniu maila z danymi zassanymi z naszych kont na Twitterze, Facebooku, LinkedIn kończąc. Teraz, testowana jest funkcjonalność pobierania danych również z kontaktów Google, co dla użytkowników telefonów z Androidem (takich jak ja) oznacza, że w większości wypadków wyświetli się również numer telefonu, dodane do kontaktu zdjęcie, albo i adres.
Jednak to tylko mała część możliwości Rapportive - dodatek umożliwia zasysanie danych z innych źródeł, jeśli istnieje plugin (tzw. rapplet). Dzięki temu, przy kontaktach znajdziecie również informacji zassane z CrunchBase (baza danych na temat firm i ludzi prowadzona przez TechCrunch) jeśli dana osoba jest w niej obecna. Rapportive wyświetla najnowsze aktualizacje z części serwisów społecznościowych, umożliwia pozostawianie notatek przy kontaktach jak również personalizację własnego profilu.
Nowe kontakty na firmowych mailach, nie wyglądają może zbyt imponująco, ale zawierają najczęściej wystarczająco dużo informacji by zorientować się z kim korespondujemy. Wymieniając z kolei maile z różnej maści internetowymi wariatami otrzymacie coś podobnego do zrzutu po prawej, czyli możliwość zbadania jej wszystkich aktywności w sieci - jeśli istnieje takowa potrzeba.
Nie ma prywatności!
W ramach dygresji, warto dodać, że to samo potrafi zrobić każdy z nas. Swego czasu anonimowa rozmówczyni na GG odmówiła przedstawienia się, na co uprzejmie kontynuując konwersację odpaliłem Google i dysponując jedynie numerem komunikatora po 10 minutach posiadałem adres email rozmówczyni, jej imię i nazwisko, wiek, ukończone szkoły, aktualne miejsce zamieszkania listę kompleksów, a nawet orientację seksualną. ;)
Rapportive wykonuje tą robotę cały czas, serwując nam wyniki w maks 3 sekundy. Nie wiem kiedy integracja z kontaktami Google wyjdzie poza grupę testową, ale warto skorzystać już teraz. Macie szansę zaoszczędzić 9 minut i 57 sekund. ;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu