Polska

Zniesławienia i przekłamania historyczne w produkcjach Netfliksa według raportu Reduty Dobrego Imienia

Piotr Kurek
Zniesławienia i przekłamania historyczne w produkcjach Netfliksa według raportu Reduty Dobrego Imienia
3

Reduta Dobrego Imienia zajmująca się reagowaniem na przedstawianie nieprawdziwych informacji na temat Polski przygotowała raport dotyczący tego typu praktyk w popularnych serwisach VOD. Oberwało się Netfliksowi i HBO.

W raporcie "Możliwości przeciwdziałania zniesławieniom na platformach streamingowych typu Netflix" przedstawiona ma być analiza Netfliksa, HBO, Amazon Prime Video, Disney+, Hulu pod kątem występowania m.in. przekłamań na temat historii Polski. Znajdziecie w nim też opinie prawne dotyczące skuteczności pozwów przeciwko tym platformom. Kilkanaście stron raportu poświęcono także samej technologii strumieniowej transmisji danych i jej dynamicznemu wzrostowi w ostatnich latach.

W raporcie "Możliwości przeciwdziałania zniesławieniom na platformach streamingowych typu Netflix" przedstawiona ma być analiza Netfliksa, HBO, Amazon Prime Video, Disney+, Hulu pod kątem występowania m.in. przekłamań na temat historii Polski. Znajdziecie w nim też opinie prawne dotyczące skuteczności pozwów przeciwko tym platformom. Kilkanaście stron raportu poświęcono także samej technologii strumieniowej transmisji danych i jej dynamicznemu wzrostowi w ostatnich latach.

Prawda historyczna na temat Polski w serialach i filmach dostępnych w popularnych serwisach VOD. Powstał specjalny raport przygotowany przez Redutę Dobrego Imienia

Jak można przeczytać na Twitterze prezesa Reduty Macieja Świrskiego, kluczem publikacji jest "wpływ na transmisję polskiego kodu kulturowego oraz możliwości pozwów". Po wczorajszej zapowiedzi jego publikacji, raport jest już dostępny w sieci. Prezes informuje, że obejrzanych zostało ponad 500 filmów, co miało pozwolić na wydanie oceny całej branży. W raporcie znajdziecie między innymi informacje o serialach Czaronbyl, Rotten, The Devil Next Door, filmach i dokumentach Opór, FuriaDark SidePlaying for Time, czy Operation Finale. Lista jest dużo większa, a każda z opisywanych produkcji, zdaniem twórców, zawiera wiele elementów, które są przykładami przekłamania historii Polski.

W sieci już pojawiają się głosy krytyczne w sprawie samego raportu, oraz w kierunku osób, które za niego odpowiadają. Jedni zarzucają wydawanie publicznych pieniędzy na tak zwany binge-watching filmów i seriali, inni dopatrują się błędów merytorycznych, jak np. nazywanie konsoli Xbox produktem Sony. Działania Reduty Dobrego Imienia są wspierane finansowo przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, więc nie dziwią pytania dotyczące finansowania tego typu projektów.

Oficjalna strona Reduty Dobrego Imienia w chwili obecnej nie działa, a w sieci pojawiają się informacje, że wcześniej zniknęły odnośniki do raportu i samego pliku PDF zawierającego 74 strony. Jednak w Internecie nic nie ginie i jeśli chcielibyście przeczytać go w całości, to możecie to zrobić już teraz. Raport udostępniają już internauci i znajdziecie go między innymi pod tym linkiem.

Prawda historyczna na temat Polski w serialach i filmach dostępnych w popularnych serwisach VOD. Powstał specjalny raport przygotowany przez Redutę Dobrego Imienia

Jak można przeczytać na Twitterze prezesa Reduty Macieja Świrskiego, kluczem publikacji jest "wpływ na transmisję polskiego kodu kulturowego oraz możliwości pozwów". Po wczorajszej zapowiedzi jego publikacji, raport jest już dostępny w sieci. Prezes informuje, że obejrzanych zostało ponad 500 filmów, co miało pozwolić na wydanie oceny całej branży. W raporcie znajdziecie między innymi informacje o serialach Czaronbyl, Rotten, The Devil Next Door, filmach i dokumentach Opór, FuriaDark SidePlaying for Time, czy Operation Finale. Lista jest dużo większa, a każda z opisywanych produkcji, zdaniem twórców, zawiera wiele elementów, które są przykładami przekłamania historii Polski.

W sieci już pojawiają się głosy krytyczne w sprawie samego raportu, oraz w kierunku osób, które za niego odpowiadają. Jedni zarzucają wydawanie publicznych pieniędzy na tak zwany binge-watching filmów i seriali, inni dopatrują się błędów merytorycznych, jak np. nazywanie konsoli Xbox produktem Sony. Działania Reduty Dobrego Imienia są wspierane finansowo przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, więc nie dziwią pytania dotyczące finansowania tego typu projektów.

Oficjalna strona Reduty Dobrego Imienia w chwili obecnej nie działa, a w sieci pojawiają się informacje, że wcześniej zniknęły odnośniki do raportu i samego pliku PDF zawierającego 74 strony. Jednak w Internecie nic nie ginie i jeśli chcielibyście przeczytać go w całości, to możecie to zrobić już teraz. Raport udostępniają już internauci i znajdziecie go między innymi pod tym linkiem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu