Uruchamiając dziś z rana poranek w Radio Nowy Świat usłyszałem głos, którego mi w nim wcześniej brakowało. Na szczęście, ktoś w tym radio szybko dostrzegł w nim potencjał i od dziś dwa razy w tygodniu to Maciej Orłoś będzie budził do życia słuchaczy tego radia.
Pamiętam początki Radio Nowy Świat, kiedy pomysł się pojawił i rozpoczęła się zbiórka na Patronite, mówiło się, że to się nie uda, wielu już próbowało, że radio to tylko fale FM, nikt nie będzie słuchał radia przez internet w samochodzie, itd..
Przeczytaj też: Radio Nowy Świat – najważniejsze informacje o projekcie finansowanym przez internautów.
Dziś, po miesiącu od uruchomienia Radio Nowy Świat, głosów już tych nie słychać lub słychać je niewyraźnie, bo to radio naprawdę działa i robi to dobrze.
Co robi dobrze? Wszystko. Zaczynając od strony internetowej, która w mojej ocenie jest najlepiej zrobioną stroną internetową rozgłośni radiowej w Polsce. Pomijając brak reklam, których nie usłyszycie też na antenie radia, jest na niej wszystko, co potrzeba, bez zbędnych wodotrysków, z aktualizowaną ramówką na bieżący dzień. Do tego wykonana nowocześnie i przejrzyście dla większości odbiorców.
Aplikacje mobilne? Również świetne wykonanie. Minimalistyczna aplikacja, w której znajdziecie tylko przycisk do odtworzenia streamu, a dla bardziej wymagających użytkowników wsparcie dla Chromecasta czy Air Play. Do tego jedyna niezbędna funkcja dla radia w aplikacji mobilnej - sleeper.
Prowadzący? Ciężko w to uwierzyć, ale twórcom Radia Nowy Świat już na start udało się zgromadzić w swoich szeregach najbardziej znane głosy, bez których radio nie może istnieć. Zbigniew Zamachowski, którego, o dziwo, żadna inna rozgłośnia radiowa nie zatrudniła wcześniej do prowadzenia własnej audycji, w RNŚ sprawdza się znakomicie. Bukartyk, Waglewski, Badach, Kydryński, Mann, Raczek, a teraz Maciej Orłoś, którego mogliśmy oglądać i słuchać przez 15 minut w Teleexpressie, kiedy jeszcze dało się słuchać i oglądać ten program. Teraz przez 4 godzinny w atrakcyjnym paśmie godzinowym, będzie można go słuchać w Radio Nowy Świat. Jeszcze może trochę spięty i nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości, doświadczenia oraz ciętego dowcipu, ale myślę, że się rozkręci.
Właśnie, prowadzący. To nieoceniona siła tego radia. Doskonale kojarzycie prowadzących w innych rozgłośniach FM, a w szczególności te „cięte” riposty i puenty z historii przeczytanych w sieci. W RNŚ jest to robione inteligentnie i na poziomie, którego pozazdrościłyby czołowe stacje w Polsce. Wiem, że to kwestia zasięgu. Ogólnopolskie rozgłośnie muszą się dostosować do większości odbiorców. Z kolei RNŚ ma doskonale sprofilowanych słuchaczy, wiedzą co mogą, a czego nie i co będzie dobrze przyjęte przez większość z nich. To siła tego radia, która będzie rosła z czasem i poszerzała grono odbiorców.
Na koniec kontakt ze słuchaczami. W prawie każdej audycji czuć, że to radio prowadzący tworzą we współpracy ze słuchaczami, czyli coś co powinno być w każdym radio. Wykorzystują do tego wszystkie z możliwych i dostępnych kanałów, począwszy od telefonów, wiadomości e-mail, po Facebooka czy Instagrama. Słuchacze (zresztą współwłaściciele radia) dzięki temu mają poczucie, że to ich radio i nadaje dla nich.
Czy w dłuższej perspektywie również to wszystko będzie się sprawdzać? Osobiście jestem przekonany, że tak. Ale widać to też we współfinansowaniu tej rozgłośni. Liczba patronów, która jest doskonałym wyznacznikiem, że radio prowadzone jest dobrze, nie tylko nie zmalała, ale systematycznie rośnie. To pokazuje, że Radio Nowy Świat idealnie wypełniło lukę, której brakowało wśród zagorzałych słuchaczy radiowej Trójki, do tego wpadło w gusta ludzi, którzy nigdy wcześniej radia nie słuchali - to musi się udać.
Brakuje mi jeszcze tylko Marka Niedźwieckiego w tym radio, ale wydaje mi się to tylko kwestią czasu. Świadczyć może o tym fakt, że w RNŚ nie ma jeszcze listy przebojów, więc albo cały czas szukają kogoś odpowiedniego do roli jej prowadzącego, albo czekają z tym na Marka Niedźwiedzkiego. Oby to drugie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
