Urządzenia referencyjne to naprawdę miła pomoc dla deweloperów. Producent podzespołów po raz kolejny prezentuje takie urządzenia i tym razem w ofercie ma także smartfon. Dotychczas pojawiały się tylko tablety okraszone w najnowsze podzespoły Qualcomma. Wspomniane urządzenia będą dostępne przez I...
Urządzenia referencyjne to naprawdę miła pomoc dla deweloperów. Producent podzespołów po raz kolejny prezentuje takie urządzenia i tym razem w ofercie ma także smartfon. Dotychczas pojawiały się tylko tablety okraszone w najnowsze podzespoły Qualcomma.
Wspomniane urządzenia będą dostępne przez Intrinsyc - kanadyjskiego partnera Qualcomma. Na pierwszy ogień idzie smartfon wyposażony w 64 bitowy procesor Snapdragon 810 napędzany ośmioma rdzeniami. Będzie on współgrał z mocarnym układem graficznym Adreno 430 oraz Hexagonem V56 DSP. Ciekawostką jest ekran użyty w tym urządzeniu - ten będzie oferować aż 6,2 cala przekątnej przy rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Na dane deweloper otrzyma 32 GB pamięci oraz możliwość rozszerzenia tajże dzięki kartom pamięci microSD. Wszystko to będzie pracować pod kontrolą 4 GB pamięci RAM oraz najnowszego Androida Lollipop. Jak na ten rozmiar telefony przystało, będzie on wyposażony w niemałą baterię o pojemności 3020 mAh, która zapewni jeden dzień pracy, a przy okazji da się szybko naładować dzięki Quick Charge 2.0.
Podstawowy aparat fotograficzny referencyjnego phabletu Qualcomma będzie wyposażony w matrycę o rozdzielczości 12 MP, natomiast ten do selfie zaoferuje 4 MP. Ów phablet wspiera zestaw wszystkich potrzebnych deweloperowi czujników - od zbliżeniowego aż po ten mierzący wilgotność, temperaturę otoczenia, czy też służący do biometrii.
Tablet natomiast posiada właściwie te same podzespoły, co telefon. Oczywiście z różnicą w przekątnej ekranu, która wynosi 10,1 cala. Ponadto, obsługuje on rozdzielczość 4K (czyli to, o czym wspominał niedawno Tomek). Bateria w owym urządzeniu będzie naturalnie dużo większa i wystąpi w pojemności 7560 mAh.
Wygląda na to, że Qualcomm nie rzucał swój na wiatr i wraz ze swoim tabletem wskazuje kierunek kolejnych zmian w urządzeniach mobilnych. Szkoda tylko, że za tym nie idzie rozwój baterii - bo akurat ten aspekt mocno kuleje. I jest to niestety coraz bardziej odczuwalne.
Źródło: GSM Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
