Bezpieczeństwo w sieci

PSN pod obstrzałem cyberprzestępców. Znowu

Jakub Szczęsny
PSN pod obstrzałem cyberprzestępców. Znowu
17

To zaczyna być trochę nudne. Jak słyszę o kolejnym wyczynie cyberprzestępców, zaczynam się z automatu zastanawiać, czego tym razem nie zrobiło Sony, by zapobiec atakom. I w tym przypadku mam rację - kolejny raz w tym roku użytkownicy usługi PSN mają problemy z zalogowaniem się. Wszystko to z powodu...

To zaczyna być trochę nudne. Jak słyszę o kolejnym wyczynie cyberprzestępców, zaczynam się z automatu zastanawiać, czego tym razem nie zrobiło Sony, by zapobiec atakom. I w tym przypadku mam rację - kolejny raz w tym roku użytkownicy usługi PSN mają problemy z zalogowaniem się. Wszystko to z powodu działań cyberprzestępców (a jakże!). Ów atak przypisuje sobie grupa Lizard Squad, która poprzednio miała już okazję atakować serwery japońskiego potentata.

Ataki zaczęły się w weekend i z początku objęły usługę Microsoftu - Xbox Live. Szczerze powiedziawszy, to nawet spodziewałem się, że grupa po pewnym czasie skieruje swoje ataki także na Sony. Wcale nie byłem zaskoczony, że oberwało się także PSN.

Usługa PlayStation Network już powoli wstaje z kolan i większość graczy w Polsce zgłasza ponowną możność zalogowania się, natomiast nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, który jednoznacznie potwierdziłby, iż wszystko wróciło do normy. Trudno się zdecydować co jest bardziej denerwujące - łatwość z jaką cyberprzestępcy bawią się z Sony w "głupiego Jasia", czy też fakt, iż obecnie obydwie usługi zrzeszające społeczność konsolowych graczy ostatnio są mniej dostępne niż dotychczas.

To zaczyna być trochę nudne. Jak słyszę o kolejnym wyczynie cyberprzestępców, zaczynam się z automatu zastanawiać, czego tym razem nie zrobiło Sony, by zapobiec atakom. I w tym przypadku mam rację - kolejny raz w tym roku użytkownicy usługi PSN mają problemy z zalogowaniem się. Wszystko to z powodu działań cyberprzestępców (a jakże!). Ów atak przypisuje sobie grupa Lizard Squad, która poprzednio miała już okazję atakować serwery japońskiego potentata.

Ataki zaczęły się w weekend i z początku objęły usługę Microsoftu - Xbox Live. Szczerze powiedziawszy, to nawet spodziewałem się, że grupa po pewnym czasie skieruje swoje ataki także na Sony. Wcale nie byłem zaskoczony, że oberwało się także PSN.

Usługa PlayStation Network już powoli wstaje z kolan i większość graczy w Polsce zgłasza ponowną możność zalogowania się, natomiast nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, który jednoznacznie potwierdziłby, iż wszystko wróciło do normy. Trudno się zdecydować co jest bardziej denerwujące - łatwość z jaką cyberprzestępcy bawią się z Sony w "głupiego Jasia", czy też fakt, iż obecnie obydwie usługi zrzeszające społeczność konsolowych graczy ostatnio są mniej dostępne niż dotychczas.

Konsolowi gracze mogą być zatem nieco niezadowoleni. I w Xbox Live i w PSN nie ma tygodnia, by usługi były niedostępne z powodu awarii, zaplanowanych prac lub właśnie cyberataków. I o ile w wypadku Xbox Live skala problemu nie jest duża, bo Microsoft zwykł wyciągać lekcje z takich incydentów, tak Sony wydaje się zwyczajnie nie radzić sobie z rozpasaniem atakujących go grup. Już nie wspomnę o tym, że z firmy wyfrunęły bardzo ważne dane, w tym paszporty gwiazd filmowych. Obawy o dane "szarych" użytkowników usług Sony są w tym wypadku jak najbardziej uzasadnione.

Grafika: 1, 2

Źródło: Gamespot

Konsolowi gracze mogą być zatem nieco niezadowoleni. I w Xbox Live i w PSN nie ma tygodnia, by usługi były niedostępne z powodu awarii, zaplanowanych prac lub właśnie cyberataków. I o ile w wypadku Xbox Live skala problemu nie jest duża, bo Microsoft zwykł wyciągać lekcje z takich incydentów, tak Sony wydaje się zwyczajnie nie radzić sobie z rozpasaniem atakujących go grup. Już nie wspomnę o tym, że z firmy wyfrunęły bardzo ważne dane, w tym paszporty gwiazd filmowych. Obawy o dane "szarych" użytkowników usług Sony są w tym wypadku jak najbardziej uzasadnione.

Grafika: 1, 2

Źródło: Gamespot

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu