Felietony

Przybywa trzy razy więcej smartfonów niż rodzi się dzieci - jak to będzie z tym rynkiem internetowym?

Szymon Barczak
Przybywa trzy razy więcej smartfonów niż rodzi się dzieci - jak to będzie z tym rynkiem internetowym?
Reklama

Wczoraj zakończyła się konferencja CTIA Wireless 2011, podczas której podano kilka ciekawych faktów na temat szybkości rozwoju rynku mobilnego. Jedną ...


Wczoraj zakończyła się konferencja CTIA Wireless 2011, podczas której podano kilka ciekawych faktów na temat szybkości rozwoju rynku mobilnego. Jedną z najbardziej szokujących informacji jest to, że na świecie przybywa trzy razy tyle smartfonów, ile rodzi się dzieci. Hans Vestberg, prezes Ericssona, mówi, że właśnie dla tych rodzących się teraz dzieci bycie on-line stanie się oczywistością, a nie wyborem. Wyborem będzie przejście w tryb off-line. Jakkolwiek futurystycznie to brzmi, fatkem jest, że rynek rozwija się w zastraszającym tempie. Co nam to przyniesie? O jakich innych statystykach mówili najwięksi tej branży i jaką przewidują przyszłość?

Reklama

Vestberg powiedział, że wśród audytorium na pewno wielu pamięta czasy, kiedy zasięg internetu był znikomy, gdy my sami wybieraliśmy, kiedy będziemy on-line. Według niego, sytuacja ta powoli ulega zmianie, a nowe pokolenie będzie miało tryb on-line we krwi, a to tryb offline będzie wyborem. Według przewidywań jego firmy, w przeciągu czterech najbliższych lat liczba subskrybcji telefonów komórkowych, w tym smartfonów, osiągnie liczbę 8 miliardów. Łatwo zauważyć, że liczba ta przekracza populację ziemską - po prostu przewiduje się wzrost wykorzystania kilku telefonów na raz przez pojedyncze osoby. Idąc dalej, wykraczając poza same telefony, Vestberg przewiduje aż 50 miliardów urządzeń podłączonych do internetu w najbliższych dziesięciu latach, które będą reprezentować 2/3 elektroniki użytkowej - tak, CEO Ericssona mówi, że w przyszłości tylko 1/3 urządzeń elektronicznych pozostanie urządzeniami działającymi bez połączenia z Internetem.



Internet jest teraz wszędzie, a zarazem wszystko jest w Internecie.

Zmieniają się przyzwyczajenia ludzi. Coraz większą popularność zdobywają netbooki i tablety, które - podobnie jak komputery stacjonarne - umożliwiają odtwarzanie filmów, słuchanie muzyki. Zmienia się jednak forma - coraz rzadziej nabywa się dane dobra w postaci fizycznej, coraz częściej konsumenci decydują się na wersję cyfrową. Digitalizacja pełną parą - książki elektroniczne, empetrójki, video-streaming. Powstały usługi, dzięki którym konsumenci mogli zrezygnować z dużych urządzeń - netbook czy tablet nie mają napędu DVD, nie odtworzy się na nich płyty DVD-ROM, ale to nie jest już potrzebne - filmy mogą być transmitowane przez Internet. O skali popularności tego rozwiązania świadczą statystyki Netfliksa - ruch generowany przez ten serwis w Stanach Zjednoczonych to 20% ogólnego ruchu w tym kraju! Trend ten cały czas się jest obecny i zwiększa się zainteresowanie nim, o czym świadczą m.in. prace Google'a nad GoogleTV.

Internet rozwija się poprzez zajmowanie nowych niszy - telefonów, konsol, telewizorów etc. Internet jest teraz wszędzie, a zarazem wszystko jest w Internecie. Potrzebujemy dostępu do sieci, korzystamy z sieci regularnie. Verizon, jeden z głównych dostawców usług telekomunikacyjnych na rynku Stanów Zjednoczonych mówi, że aż 60% jego przychodu pochodzi z oferowania usług dostępu do mobilnego internetu!

Internet z roku na rok coraz bardziej wkracza w nasze życie. Jak zauważyli to już kiedyś raperzy Fokus i Rahim, staliśmy się cyfronami.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama