Nintendo Switch 2 zbliża się wielkimi krokami. O konsoli dowiedzieliśmy się już naprawdę dużo - choć wiadomym jest, że im bliżej premiery, tym więcej ...
Przy Nintendo Switch 3 czeka nas prawdziwa rewolucja? W grze niespodziewane partnerstwo

Nintendo Switch 2 zbliża się wielkimi krokami. O konsoli dowiedzieliśmy się już naprawdę dużo - choć wiadomym jest, że im bliżej premiery, tym więcej tajemnic na jej temat będzie odkrywanych. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzie tłumnie rzucili się na zamówienia przedpremierowe i śledzą wszystkie doniesienia związane z nowym sprzętem. My mieliśmy już okazję pobawić się nowym gadżetem - i jak informował Bartosz w swoich relacjach: jest na co czekać.
Nie zmienia to jednak faktu, że internet nie lubi próżni. I w przypadku konsol sprawy mają się analogicznie do tego, co znamy ze świata smartfonów. Tuż przed premierą PlayStation 5 czy iPhone'a 16 pojawiały się już pierwsze doniesienia na temat tego, co czeka nas w... kolejnej generacji. Tak samo sprawy mają się z Nintendo Switch, którego drugie wcielenie jeszcze nie weszło do sprzedaży, a już są pierwsze informacje na temat tego co może czekać nas w przypadku Nintendo Switch 3.
Nintendo i Intel: przy Switch 3 czeka nas niespodziewany sojusz?
Według doniesień Johna Vinha, analityka z KeyBanc Capital Markets, Intel może stać się kluczowym partnerem technologicznym Nintendo przy tworzeniu kolejnej generacji ich hybrydowej konsoli. Vinh twierdzi, że Intel zdobył kontrakt na dostarczenie układu graficznego dla nowej konsoli, który oparty będzie na ich zaawansowanym procesie produkcyjnym. Chociaż sam Intel odmówił komentarza, a Nintendo jak zwykle milczy, to sama wzmianka o takiej współpracy budzi ogromne zainteresowanie w branży. Intel 18A, jak wynika z materiałów firmy, to przełomowe podejście do projektowania chipów: z innowacyjnymi tranzystorami, zwiększoną wydajnością energetyczną i wyższą gęstością.
Ciekawe informacje, ale... raczej trudno się ekscytować tym, co czeka nas za kilka lat
Z jednej strony: świat technologii nie znosi próżni, więc zawsze sporo się w nim dzieje. Jesteśmy jednak na kilka tygodni przed premierą Nintendo Switch 2: wciąż czekamy na zapowiedzi gier, samodzielne przetestowanie nowych funkcji, obawiamy się o to czy JoyCony spełnią nasze wymagania pod kątem jakości. A 5. czerwca, czyli oficjalna data startu, wydaje się być nadal dość odległa. Tymczasem świat plotek zaczyna żyć tym, co ma wydarzyć się dopiero za kilka lat. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli te informacje się potwierdzą, to oznaczać będzie ogromny zwrot w strategii sprzętowej firmy. Dotychczas Nintendo stawiało na energooszczędne układy ARM od NVIDIA, optymalizując je pod kątem mobilności i czasu pracy na jednym ładowaniu.
Póki co jednak nie ma się czym ekscytować: to tylko nieoficjalne plotki i analizy, które nie dość że dotyczą sprzętu który potencjalnie trafi do sprzedaży za kilka lat... to jeszcze mogą nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu