Sezon wakacyjny już w pełni. Wielu z Was, jeśli jeszcze do tej pory tego nie zrobiło to w najbliższym czasie skorzysta pewnie z corocznego okresu urlo...
Przenośny router bezprzewodowy internetu mobilnego 3G/4G – w sam raz na wakacje
Sezon wakacyjny już w pełni. Wielu z Was, jeśli jeszcze do tej pory tego nie zrobiło to w najbliższym czasie skorzysta pewnie z corocznego okresu urlopowego i wyjedzie gdzieś w kraj z dala od codziennych obowiązków. Nie wszyscy jednak mogą sobie pozwolić na pełną izolację od świata, często charakter pracy i obowiązków nie pozwala na to i zmusza do zabrania ze sobą również komputera, ewentualnie tableta, a już na pewno smartfona.
A jak urządzenia mobilne to i internet mobilny. Jeśli dysponujecie w domu modemem dostępu do sieci LTE, aby nie wykorzystywać transferu od operatora, najlepiej zaopatrzyć się w przenośny router i korzystać z niego na dowolnym urządzeniu, który zabraliśmy ze sobą. Dostałem taki router do testów, jest to model TL-MR3040 (cena około 200 zł, ale znalazłem też na Ceneo jedną ofertę za 150 zł).
W zestawie mamy wymienną baterię (2000mAh, która wystarcza na 4 do 5 godzin pracy), ładowarkę USB, identyczna jak ta do smartfonów, kabel RJ-45 (płaski). Niewielki rozmiar, poręczna obudowa i dość atrakcyjny wygląd urządzenia to niewątpliwe zalety tego routera. Sprawdźmy jak sobie radzi jako punkt dostępowy dla modemu mobilnego LTE.
Konfiguracja routera jest banalnie prosta. Wystarczy podpiąć kablem RJ-45 urządzenie do komputera i połączyć się z nim pod adresem 192.168.1.1 ( 192.168.0.1 to domyślny adres modemu LTE, więc router skorzystał u mnie z kolejnego wolnego adresu po samoczynnym restarcie). Przeprowadzamy szybką konfigurację, zmieniamy hasło oraz nazwę sieci, zatwierdzamy zmiany i po kolejnym restarcie urządzenie jest gotowe do użycia przez inne urządzenia po WiFi.
Dla porównania zasięgu i prędkości internetu sprawdziłem to wcześniej na routerze od operatora i po chwili na testowanym routerze przenośnym (umiejscowiłem je w tym samym miejscu) i wyniki nie odbiegały zbytnio od siebie. Jedynie wartość w przypadku wysyłania większa na korzyść routera od TP-LINK.
Oprócz domyślnego trybu urządzenia, czyli router 3G/4G, gdzie do routera podłączamy modem i korzystamy z bezprzewodowo rozgłaszanego połączenia na swoich urządzeniach, TL-MR3040 możemy wykorzystywać i przełączać na dwa inne tryby. Mianowicie jest to tryb klient/router WISP, gdzie router bezprzewodowo połączony jest z routerem od naszego usługodawcy oraz tryb AP, gdzie nasz przenośny router możemy bezpośrednio podpiąć do gniazdka przewodowej sieci i rozgłaszać już bezprzewodowo internet do innych dostępnych urządzeń.
Urządzenie testowałem intensywnie kilka dni i nie stwierdziłem żadnego zrywania połączenia, nawet w przypadku, gdy jednocześnie podpięte do sieci WiFi były dwa laptopy, tablet i dwa smartfony. Co do pracy baterii (jedna z ważniejszych rzeczy przy przenośnym routerze) i obiecywanego 5h nieprzerwanego działania, mogę potwierdzić, dolną granicę, czyli 4h. Oczywiście ten czas tyczy się przypadku, gdzie podpięte jest jedno urządzenie. Przy dwóch i więcej, czerwona lampka ładowania zapalała się już po 3h, ale to chyba wystarczający czas, by móc skorzystać rano z sieci na wakacyjnym wyjeździe, po czym podłączyć router do ładowania i udać się na plażę czy oddać się innym wakacyjnym atrakcjom już do końca dnia - czas pełnego ładowania "od zera" to 3,5h.
Galeria
Podsumowanie
Dla kogo jest to urządzenie? Idealnie sprawdza w szybkim dostępie do sieci na różnego rodzaju dłuższych wyjazdach, nie tylko tych wakacyjnych. Poza tym, zamiennie może być wykorzystywany jako router WiFi internetu przewodowego w domu, ale tu musimy się liczyć z szybkim zużyciem baterii i koniecznością ciągłego podłączenia do ładowania, by móc z niego korzystać, co wyklucza podstawową przydatność i funkcjonalność w przypadku wyjazdów.
Tak więc, jako dodatkowy router, wykorzystywany tylko podczas podróży sprawdzał będzie się znakomicie, a do innych zastosowań polecałbym jednak inne rozwiązania, czyli dedykowane stacjonarne urządzenia.
---
Powyższy tekst to test komercyjny. Tekst ten przedstawia niezależną opinię redakcji. Klient nie miał wpływu na kształt i wnioski przedstawione w tym tekście.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu