Google

Prosty i przyjemny klient Google Talk wkomponowany w Chrome

Grzegorz Ułan
Prosty i przyjemny klient Google Talk wkomponowany w Chrome
Reklama

W dobie serwisów społecznościowych czy też aplikacji webowych, kiedy to w większości czasu spędzanego w Internecie nie wychodzimy poza przeglądarkę, j...


W dobie serwisów społecznościowych czy też aplikacji webowych, kiedy to w większości czasu spędzanego w Internecie nie wychodzimy poza przeglądarkę, jakby odchodzimy od aplikacji zewnętrznych. W tym komunikatorów. Przynajmniej nie mówi się już o nich, nie pisze, tak jak kiedyś. Powoli tracą na znaczeniu na rzecz aplikacji pisanych dla przeglądarek. Sam, już jakiś czas temu, zrezygnowałem z "zewnętrznych" klientów poczty czy komunikatorów. Do komunikacji w sieci wykorzystuje tylko GMaila i GTalka w przeglądarce Google Chrome.

Reklama

O ile Gmail w obecnej formie jest już bardzo wygodnym narzędziem do sprawnej komunikacji, o tyle webowa wersja Gtalka nie była już tak przyjazna w użytkowaniu. Osobne okna, szukanie po pasku rozmów, gdzieś to uciekało. Wczoraj natrafiłem na świetny zamiennik tego komunikatora - Gtalklet. Jest to rozszerzenie do Google Chrome, które łączy się z serwerami XMPP Google poprzez BOSH (Bidirectional-streams Over Synchronous HTTP), dzięki czemu można korzystać z tego klienta w przeglądarce.


W ustawieniach programu możemy zmienić miejsce wyświetlania tego klienta i rozmów, domyślnie cały pasek umieszczony jest w dolnym prawym rogu. Rozmowy przyklejane są na każdej otworzonej zakładce ze stroną www, której nie wykluczyliśmy w ustawieniach. Wszystko po to, by nie było konfliktu z Gtalkiem otwieranym domyślnie podczas przeglądania Gmaila.

Jeżeli spodoba się Wam ten komunikator, polecam wylogować się z Gtalka na Gmailu i korzystać tylko z Gtalklet (również wtedy historia czatów zapisuje się na Gmailu). Logujemy się do niego w ustawieniach tego rozszerzenia, nie musimy więc być jednocześnie zalogowani do konta Google, by z niego korzystać. Sprawdza się też gdy korzystamy z Gmaila na jednym koncie, a z Gtalka chcemy korzystać na innym.


Oczywiście wszystkie otwarte rozmowy możemy pozamykać, pozostawiając w rogu tylko jeden malutki przycisk. Osobiście nie przeszkadza mi ten pasek, nawet z kilkoma rozmowami, w przeglądaniu stron, nie obciąża też zbytnio tej przeglądarki. Wyszukiwanie kontaktów do rozmowy odbywa się na dwa sposoby. Albo wpisujemy cały adres Gmail lub używamy w tym celu klawiatury, strzałka w górę wyświetla nam wszystkie dostępne kontakty.


Samo okno rozmowy różni się trochę od tego z oryginalnego Gtalka. Mamy tutaj tylko godzinę wysłania wiadomości, rozmówca jest oznaczony cienkim paskiem o odmiennym kolorze dla naszych wiadomości. W każdej zakładce przeglądarki mamy tą samą rozmowę, aktualizowaną w tym samym czasie. Jeżeli chodzi o ustawienia Gtalklet, mamy do wyboru, bezpośrednio na pasku, zmienić status - Online, Zajęty, Niewidoczny, wylogować się lub przejść do ustawień szczegółowych.

Całość tego komunikatora prezentuje się naprawdę korzystnie. Jest wygodny w użyciu, umożliwia szybki kontakt ze znajomymi podczas korzystania z różnych stron wwww. Nie musimy szukać okien czy też wracać do zakładki z Gmailem. Wszystkie rozmowy mamy "pod ręką". Jeżeli ktoś dość intensywnie korzysta obecnie z Gtalka z pewnością przypadnie mu do gustu Gtalklet. Wydaje mi się nawet, iż rozwiązanie zaproponowane przez twórców tej aplikacji w niedługim czasie zostanie wykorzystane przez Google, przynajmniej w swoim systemie Chrome OS, instalowanym na Chromebookach.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama