Na stronach Intela po raz pierwszy pojawiły się oficjalnie szczegóły procesora z grafiką AMD. Projekt, o którym wielu mówi „piekło zamarzło”, nie przestaje nas zaskakiwać.
Plotki o współpracy rywali krążyły od dłuższego czasu. Intel potwierdził je na początku listopada prezentując założenia platformy MCM (multi-chip module). Połączenie w jednym „module” mocnego CPU z wydajnym GPU miało zapewnić możliwość stworzenia jeszcze szczuplejszych ultrabooków nadających się do gier. Trudno tu nie dostrzec odpowiedzi na rozwiązanie NVIDIA Max-Q. Skojarzenia stają się jeszcze jaśniejsze, gdy spojrzymy na pierwszą oficjalną specyfikację procesora Intel Kaby Lake G.
Układ, który znalazł się na stronie Intela został nazwany Core i7-8809G i ma docelowe TDP ustalone na 100 W. Zbliżony współczynnik Thermal Design Power osiąga w laptopach tandem czterordzeniowego procesora Intel HQ oraz karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 1060 Max-Q. Czy Radeon RX Vega M z pamięcią HBM2 będzie równie wydajny w grach, okaże się dopiero, gdy pierwsze tego typu konstrukcje trafią do testerów. Wiele zależy od tego, jak duża cześć TDP będzie przeznaczona na grafikę „czerwonych”.
Kaby Lake G nie tylko dla graczy
O tym, że ta kołderka jest dosyć krótka świadczą dane na temat sekcji CPU. Cztery rdzenie, osiem wątków, 8 MB pamięci podręcznej i bazowy zegar 3,1 GHz budzą podziw. Jeszcze ciekawiej robi się, gdy okazuje się, że procesor został zaliczony do podkręcalnych. To również ma wpływ na zużycie energii i wydzielanie ciepła.
Największym zaskoczeniem wśród danych podanych przez Intela jest jednak obecność zintegrowanej grafiki Intel HD 630. Jej użycie jest często pomijane w laptopach gamingowych i poświęcane na rzecz np. obsługi synchronizacji obrazu (G-Sync, FreeSync). W ultrabookach z Kaby Lake G zapowiada się jednak na to, że gdy nie będą one wykonywały operacji wymagających układu AMD, będą dłużej działały na baterii.
Seria Kaby Lake G nie ograniczy się pewnie do jednego układu. Pełne dane na temat tej rodziny poznamy już niedługo na targach CES 2018 w Los Angeles. Już teraz jednak zapowiadają się one bardzo ciekawie. Wciąż nie wiemy, jak ustalony został podział mocy obliczeniowej pomiędzy CPU i GPU. Chociaż Intel kusi nas smukłymi i wydajnymi ultrabookami, o grubości jedynie 11 mm, nie jest też jasne w jakiego typu urządzeniach rozwiązanie to będzie stosowane. Pierwsze zdjęcia przedstawiające Kaby Lake G pokazywały raczej minikomputer typu NUC, niż sprzęt mobilny. A przecież tego typu procesor wydaje się też idealnym sercem dla zgrabnego i zarazem wydajnego komputera w obudowie typu All-in-One. Z pewnością już niedługo przekonamy się, w jaki sposób producenci komputerów wykorzystali możliwości, jakie daje im wspólne dziecko Intela i AMD.
Źródło: anandtech
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu