Skazany na śmierć, wróć, Prison Break to jeden z najbardziej popularnych seriali w naszym kraju. Doskonale pamiętam okres, w którym był emitowany - to były czasy prawdziwej manii na seriale. Nawet makabryczna 4. seria nie zdołała zniechęcić do serii wielu widzów, którzy do samego końca śledzili losy Michaela Scofielda. I gdy wydawało się, że główny bohater odszedł na dobre...
FOX decyduje się na kontynuację. Powroty i resety serii są w modzie, więc skoro aktorzy nie widzą problemu z powrotem do swoich ról, to dlaczego by nie przywrócić takiej marki jak Prison Break? Uznawany za najlepszy 1. sezon umieściłem w swoim osobistym rankingu na miejscu drugim, zaś 2. sezon wydał mi się odrobinę ciekawszy. Seria 3 była już niepotrzebną wycieczką, natomiast 4. sezon powinniśmy tak naprawdę przemilczeć. Prison Break był drugim z amerykańskich seriali, który zacząłem nałogowo oglądać, stąd mój spory sentyment do tej serii.
W jakim stylu powróci Prison Break? Po zapowiedziach i trailerach widzimy, że niemalże wszyscy nasi ulubieńcy będą na swoim miejscu (liczę na powrót Kellermana, co podobno zostało potwierdzone!). Akcja toczy się 7 lat po wydarzeniach z ostatniej serii, Scofield trafił do więzienia Ogygia w Jemenie. W ucieczce z więzienia, jak i samego kraju ogarniętego wojną domową, pomogą mu T-Bag, C-Note i Sucre, a także żona Michaela - Sara. Jeśli 5. sezon zdoła utrzymać chociaż poziom 3. sezonu, to będę ukontentowany.
Prison Break wraca 4 kwietnia. Polski oddział FOX nie potwierdził jeszcze emisji w naszym kraju.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu