Felietony

Prezes pisze list, dyrektor traci pracę, UOKiK bada sprawę - nc+ bawi się na całego

Maciej Sikorski
Prezes pisze list, dyrektor traci pracę, UOKiK bada sprawę - nc+ bawi się na całego
Reklama

Show, jakie w ostatnim tygodniu zapewniło wszystkim nc+ będzie chyba długo wspominane, analizowane i komentowane. Nowa platforma (powstała z połączeni...

Show, jakie w ostatnim tygodniu zapewniło wszystkim nc+ będzie chyba długo wspominane, analizowane i komentowane. Nowa platforma (powstała z połączenia telewizji n oraz Cyfra+) rozpoczęła bardzo źle i już na wstępie strzeliła sobie kilka bramek samobójczych (to chyba odpowiedni rywal dla naszej reprezentacji). Teraz próbują ratować sytuację i przejąć inicjatywę w otwartej wojnie z klientami. Kryzys chcą zażegnać ścięciem jednej głowy i świecidełkami. Wystarczy?

Reklama

Zarys całej afery z nc+ zapewne jest już znany większości zainteresowanych osób. Po fuzji klienci zderzyli się z dużo gorszymi warunkami nowej umowy. Jeżeli chcą od niej odstąpić, to i tak będą stratni. Jednocześnie duże kontrowersje wzbudza sposób, w jaki nowy gigant informuje o zmianach. Totalna dezinformacja, chaos oraz bagatelizowanie problemów i niepoważne traktowanie klientów musiały w końcu "zaprocentować". Firma liczyła zapewne na to, że po pierwszej fali krytyki sprawa ucichnie i można będzie spokojnie wprowadzać nowe porządki. Okazało się jednak, iż zdeterminowani klienci chcą walczyć o swoje i nie dadzą się zignorować.


Zapewne wiele osób zna już facebookowy profil Anty NC+, który w ciągu kilku dni przyciągnął ponad dwadzieścia tysięcy fanów. Platforma nc+ całkowicie nie doceniła roli mediów społecznościowych we współczesnym świecie (ich działania w tej kwestii opisywaliśmy już na AW) i teraz próbują rozładować napięcie, do jakiego sami doprowadzili. Julien Verley, czyli prezes nc+, napisał list do autora profilu Anty NC+. Wspomniał w nim m.in. o inspirującej akcji oraz o tym, jak ważny jest głos Anty NC+. Nie zabrakło oczywiście wazeliny, ale najciekawsze jest to, że pojawiło się zaproszenie do dyskusji. „Konstruktywna rozmowa” ma pomóc w rozwiązaniu problemów.

Dobry ruch? Zdania są podzielone – jedni doceniają wyciągniecie ręki przez prezesa, inni stwierdzają, że spotkanie nie byłoby potrzebne, gdyby firma szanowała klientów. Zresztą, pojawiają się też pytania, czy z marketingowego punktu widzenia taki list jest sensownym rozwiązaniem dla firmy. I czy autor Anty NC+ powinien iść na takie spotkanie i do czego właściwie może ono doprowadzić. Firma wspomina także o "problemach komunikacyjnych" i zapewnia, że ten aspekt zostanie poprawiony. Przy okazji przekonuje, iż opinie klientów są dla nich ważne, a kontakt ma być ułatwiony dzięki "powiększeniu zasobów biur obsługi klienta".

Na słowach prawdopodobnie się nie skończy – ktoś musiał oberwać za tę straszną wpadkę. Tym kimś będzie Marek Staniszewski, dyrektor wykonawczy marketingu Canal+ Cyfrowy SA. W tym przypadku sprawa jest jednak nie do końca jasna i chyba trzeba jeszcze poczekać na rozwój wypadków. Niewykluczone, że firma pokaże palcem jeszcze kogoś i powie: on zawinił/ona winna. Jedno jest pewne: głowy polecą. Jeśli nie za karę lub dla przykładu, to przynajmniej dla satysfakcji klientów.


Tylko co klientom po tych głowach? Ewentualne zmiany kadrowe to tylko część programu „może i coś poszło nie tak, ale teraz jesteśmy z Wami i będziemy fajni”. Jego druga odsłona to prezent w postaci trzymiesięcznego bezpłatnego dostępu do niektórych kanałów z droższych pakietów (MiniMini+ HD, Ale Kino+ HD, Planete+ HD, Kuchnia+ HD, Domo+ HD, TeleToon+ HD/Hyper+ HD). Ciekawy bonus? Niekoniecznie, ale darowanemu koniowi… Zresztą, podarek nie załatwia problemu, bo póki co nie ma jasnej deklaracji ze strony firmy, że zamierza dyskutować na temat poprawy atrakcyjności swej oferty. Problem może zatem istnieć nadal. Niewykluczone, iż przy okazji pojawi się jeszcze jeden.

Niezadowoleni klienci platform n i Cyfra+ składają skargi do UOKiK. Urząd zamierza szybko zająć się tą sprawą i po świętach można się już spodziewać odzewu z ich strony. Prawdziwe show i to w pakiecie Premium może się dopiero rozpocząć. Konkurencja z Cyfrowym Polsatem na czele zapewne nie może się nadziwić szczodrością platformy nc+, która przygotowała dla nich tak piękny prezent…

Reklama

Aktualizacja

Napisałem powyżej, że sprawa zwolnienia dyrektora marketingu nie jest do końca jasna. Z niektórych źródeł wynika, iż Marek Staniszewski sam odszedł z firmy i nie ma to związku z wpadką nc+. Po prosty dwa wydarzenia nałożyły się na siebie w czasie. To zapewne rozwojowy temat.

Aktualizacja 2

Jeżeli Marek Staniszewski rozstał się z pracą z powodów niezwiązanych z problemami nc+, to pani wiceprezes Beata Mońka odchodzi z korporacji z powodu "różnicy zdań na temat przyjętej strategii firmy oraz jej komunikacji". To z pewnością ucieszy wielu klientów, którzy utożsamiają obecny chaos właśnie z postacią pani wiceprezes.

Reklama

Źródła grafik: wiadomosci.gazeta.pl, pieniadze.gazeta.pl

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama