Felietony

"Idziemy w kierunku portalu o muzyce i dla muzyki" - wywiad z szefem Spotify Polska

Karol Kopańko
"Idziemy w kierunku portalu o muzyce  i dla muzyki" - wywiad z szefem Spotify Polska
Reklama

Jednym z głównych gości tegorocznej konferencji Generation Mobile była firma Spotify. Duża część jego przedstawicielstwa przyleciała na tę okazję ze s...

Jednym z głównych gości tegorocznej konferencji Generation Mobile była firma Spotify. Duża część jego przedstawicielstwa przyleciała na tę okazję ze szwedzkiej filii filii firmy w Sztokholmie, jak chociażby drugi prelegent konferencji Patrick Broman. Natomiast na czele delegacji stał szef Spotify Polska Przemek Pluta, z którym udało mi się przeprowadzić wywiad. Jeśli chcecie się dowiedzieć czym jest "efekt Spotify" albo na co przeznaczane są zyski to zapraszam do lektury wywiadu.

Reklama

Na początku chciałbym pogratulować Spotify ogromnego sukcesu jakim jest dobicie do liczby 24 milionów użytkowników z czego 6 milionów wykupiło płatne wersje Waszej usługi. Jak udało się Wam tego dokonać?

Ciężką pracą i bardzo dobrym produktem. To co oferujemy użytkownikom to dostęp do 20 milionów utworów w ramach fantastycznej aplikacji dostępnej na wielu urządzeniach, która jest przyjazna użytkownikowi. Jeśli chodzi o naszych subskrybentów, to obserwujemy tu tzw. „lejek” – ludzie zaczynają słuchać Spotify, budują własne playlisty, potem zdają sobie sprawę z tego, że chcieliby też mieć tę muzykę ze sobą na telefonie czy jakimkolwiek innym urządzeniu – wokół tego właśnie stworzyliśmy konto premium. Dodatkowo, koszt naszej usługi nie przekracza kosztu jednej płyty miesięcznie, więc dla wielu ludzi Spotify stało się nowym modelem konsumpcji muzyki.

Jednak konieczność wykupienia konta premium do słuchania muzyki na smartfonie jest dużą uciążliwością dla „free userów”.

Możemy się pochwalić, że w Stanach wprowadziliśmy usługę radiową dla urządzeń mobilnych za darmo, jednak nie żyjemy w próżni i część przychodów pochłaniają opłaty licencyjne. Dokładnie 70 % zysku oddajemy właścicielom praw autorskich i to jest główny powód, tego, że za Spotify trzeba płacić. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że przewidujemy miesięczny okres próbny, podczas którego każdy może przetestować całość usług, które oferujemy.


Do czego wykorzystujecie pozostałe 30 %?

Bardzo dużo inwestujemy w ulepszanie naszej usługi, dzięki czemu staramy się cały czas optymalizować nasze aplikacje, ale także zwracamy swą uwagę na nowe rynki, na które ekspansja do tanich nie należy. Trzecią rzeczą jest marketing, także ten offline. W poniedziałek wystartowaliśmy w Stanach z kampanią brandingową na portalach internetowych.

Jak wyglądają wasze relacje z wytwórniami muzycznymi?

Odnosimy obopólne korzyści. Wytwórnie widzą w nas kolejną tubę za pomocą, której mogą docierać do ludzi i popularyzować swoich wykonawców.

Spotify za pomocą swego dużego rozpowszechnienia może niejako wpływać na rynek muzyczny. Czy staracie się jakoś promować niezależnych artystów?

Każdy niezależny artysta może bez pośrednictwa jakichkolwiek wytwórni „wrzucić” swoje kawałki do Spotify. Współpracujemy także z mniejszymi wytwórniami, w których zagregowani są twórcy, nieposiadający kontraktów z największymi korporacjami. Później dany wykonawca może na koncertach zachęcać swoich fanów, aby Ci poprzez Facebooka i odsłuchiwanie kawałków z naszej bazy wspierali jego twórczość. Idziemy teraz w kierunku portalu o muzyce i dla muzyki.

Czy także portalu społecznościowego?

Nie do końca. Staramy się doradzać ludziom - na podstawie algorytmów i historii - czego słuchać. Pomagamy też w śledzeniu ulubionych wykonawców i byciu cały czas na bieżąco z ich nowymi kawałkami – właśnie wprowadzamy nową funkcjonalność: Obserwuj, dzięki której wiemy czego słuchają nie tylko nasi znajomy, ale także osoby, których gust muzyczny podziwiamy. Spotify oferuje wiele możliwości. Tak jak wiele gwiazd wypłynęło dzięki YouTube’owi, tak i dzięki naszej platformie możliwe stają światowe kariery nieznanych wcześniej wykonawców.

Reklama


Mimo wszystko Spotify jest ciągle bardzo mocno zintegrowany z Facebookiem? Jak dalej będzie się układała wasza współpraca?

Na razie jesteśmy z niej zadowoleni. Spotify tak naprawdę roznosi się wirusowo dzięki Facebookowi. W Kalifornii mamy 5 developerów, których jedynym zadaniem jest doskonalenie naszej współpracy z portalem Marka Zuckerberga.

Reklama

A propos usprawnień. Co z unifikacją interfejsu na wszystkich platformach?

Ciągle nad tym pracujemy, np. ostatnio wydana aktualizacja aplikacji na iOS, upodabnia jego interfejs do androidowego.

Dlaczego tak późno zawitaliście do Polski?

Nie uważam aby to było późno, Niemcy np. wystartowały dopiero rok temu, a są największym rynkiem muzycznym w Europie. Polska jest naszym pierwszym przystankiem w Europie Środkowej, a osiemnastym na świecie. Do niedawna zajmowaliśmy się jeszcze o wiele bardziej „corowym” ulepszaniem produktu, nasilona ekspansja zaczęła się dopiero stosunkowo niedawno.

Co sądzicie o Polskim rynku muzycznym?

Dużym jego problemem jest nielegalna konsumpcja treści, wg badań 9 milionów Polaków słucha pirackiej muzyki.


Wygląda jak idealny target dla Spotify…

Bardzo chcielibyśmy do niego trafić i powtórzyć sukces z rynku szwedzkiego, gdzie piractwo spadło o 25 %, a branża muzyczna notuje rekordowe przychody, nazywamy to „efektem Spotify”.

Reklama

A jak wygląda typowy dzień pracy w Spotify?

Zaczyna się on oczywiście lekturą maili. Później chodzi się różne spotkania, albo się je prowadzi. Jednak przez jak największą ilość czasu staram się być ze swoim zespołem i koordynować jego prace, rozwiązywać problemy.

Jakie są plany Spotify na najbliższą przyszłość?

My nigdy nie mówimy o swoich planach, jak coś już zrobimy o tym informujemy. Przykładowo: nie wspominaliśmy wcześniej, że chcemy wejść do Polski, tylko po prostu weszliśmy. Najważniejszym celem jest uczynienie ze Spotify równie istotnego jak płyty, winyle czy radio kanału dystrybucji muzyki.

W takim razie życzę powodzenia. Dziękuję za wywiad.

Dzięki.

Foto 1, 2, 3, 4


Partnerem Generalnym Generation Mobile 2013 była firma Qualcomm.


Partnerem relacji z konferencji była firma Allegro.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama