Znajomość własnych praw, jest niezbędna każdemu, komu bliskie są przesłanki demokracji. Teoretycznie każdy powinien znać swoje prawa, zwłaszcza te dot...
Znajomość własnych praw, jest niezbędna każdemu, komu bliskie są przesłanki demokracji. Teoretycznie każdy powinien znać swoje prawa, zwłaszcza te dotyczące kwestii życia codziennego - praktycznie bywa z tym różnie. Serwis myRight.me zaproponował nowy sposób na rozwiązywanie problemów z prawem.
Istnieje kilka możliwości poznania swoich praw w internecie. Możemy szukać pomocy na forach internetowych, czytając o przypadkach podobnych do naszego lub liczyć na to, że ktoś uczynny odpowie na nasze zapytanie. Inną opcją jest odnajdywanie odpowiednich tekstów, umieszczanych na rozmaitych witrynach. W sieci funkcjonują również wyspecjalizowane serwisy, które pobierają opłatę i przesyłają odpowiedź na nasze indywidualne pytania. Za korzystaniem z forów przemawia fakt, że są bezpłatne, niepokoi jednak wiarygodność informacji tam zamieszczonych. W przypadku artykułów, z poprawnością merytoryczną stawianych tez jest trochę lepiej, jednak często nie znajdziemy w nich bezpośredniej odpowiedzi, którą można zastosować w kontekście naszego indywidualnego przypadku. Serwisy sprzedające porady prawne, wydają się więc najkorzystniejszą opcją dostępną w internecie. Do czasu pojawienia się startupu myRight.
Twórcy serwisu myRight, oparli jego funkcjonalność na założeniu, że problemy prawne, z którymi borykamy się w życiu codziennym, da się przedstawić w formie diagramu decyzyjnego. Każde zdarzenia ma jedno lub kilka rozstrzygnięć, a każde z rozstrzygnięć generuje kolejne możliwe schematy wydarzeń i skutkuje innym rozwiązaniem przewidzianym w prawie.
W serwisie znajduje się dotąd zaledwie kilka rozstrzyganych sytuacji takich jak: jazda pod wpływem środków odurzających, testament, wypadek samochodowy, zakaz zbliżania się, czy posiadanie broni. Po kliknięciu w przycisk "Try now" danej kategorii, witryna przeprowadza nas przez proces pytań, po to żeby na podstawie naszych odpowiedzi ustalić po czyjej stronie leży wina, w jaki sposób odzyskać pieniądze, jak możemy zareagować, czego nie warto robić itd. Atutem serwisu jest bardzo czytelnie opracowane funkcjonalności - nikt nie powinien mieć problemu z korzystaniem z myRight.
Informacje zamieszczone na myRight są darmowe. Sposobem na zarabianie pieniędzy przez startup ma być przekierowanie użytkowników do prawnika. W prawym górnym rogu witryny, znajduje się przycisk „Find a Lawyer”, przez który można podać swoje dane kontaktowe dla prawnika. Prawdopodobnie, serwis będzie otrzymywał prowizję, od każdego klienta, którego przejmą współpracujący prawnicy. Zatem mamy sytuację win-win: użytkownik zaoszczędzi na poradzie prawnej, rozwiązując proste sprawy za pomocą serwisu, a bardziej skomplikowane zagadnienia będzie mógł rozwiązać z prawnikiem. Z punktu widzenia biznesu, moje wątpliwości budzi kwestia, ilu znajdzie się chętnych, którzy będą gotowi zapłacić za prawnika i jednocześnie będą szukać darmowych informacji w internecie, bo tylko tacy umożliwią zarobek myRight. Niezależnie od tego, sam sposób działa myRight jest bardzo ciekawy i życzyłbym sobie, aby podobny serwis powstał również w Polsce.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu