Felietony

Porażki CES 2013 - każdemu może się zdarzyć...

Paweł Aleksandruk
Porażki CES 2013 - każdemu może się zdarzyć...
26

Przyznam się bez bicia, nie obserwowałem fanatycznie tegorocznego CES, gdyż z różnych powodów nie miałem na to czasu. Czytałem tylko to co się pojawiło w zasięgu mojego wzroku i jak zwykle moja gadżeciarska (gadget’ciarska?) natura dała o sobie znać i pojawiły się momenty ekscytacji a przez moją gło...

Przyznam się bez bicia, nie obserwowałem fanatycznie tegorocznego CES, gdyż z różnych powodów nie miałem na to czasu. Czytałem tylko to co się pojawiło w zasięgu mojego wzroku i jak zwykle moja gadżeciarska (gadget’ciarska?) natura dała o sobie znać i pojawiły się momenty ekscytacji a przez moją głowę przebiegły myśli typu “chcę to mieć!”. Już trochę ochłonąłem;).

Nie mogłem się jednak oprzeć i nie napisać tekstu o jednym i muszę przyznać, że jak zwykle nie rozczarowałem się tym, że jednak nie wszystkim na CES 2013 udało się zrobić dobre wrażenie. Wiem, że wymagało to równie ciężkiej pracy i zaangażowania od przedsiębiorców prezentujących te produkty i zazwyczaj staram się odnaleźć w każdym wysiłku jakiś sens, jednak czasem jest strasznie trudno się opanować, musicie mi to przyznać. Zapraszam więc do przeglądu “najciekawszych inaczej” produktów zaprezentowanych na CES 2013.

Panasonic 4K

Pierwszym kandydatem jest tablet Panasonic 4K z Windows 8, czyli 20 calowy tablet przeznaczony dla architektów i projektantów. To cudo miało zostać flagowym produktem firmy a niestety stało się jej koszmarem. Dlaczego? Wyświetlacz jest na tyle duży, że podzespoły mają problem z jego obsługą co powoduje dość spore lagi nawet przy wykonywaniu prostych i podstawowych czynności takich jak obsługa gestów. Założenie dobre ale brak przełożenia na sprzęt.

Hapifork

Druga perełka to Hapifork czyli elektroniczny widelec od firmy HapiLabs. Czego spodziewalibyśmy się po widelcu elektronicznym? No na przykład liczenia kalorii, testowania zawartości substancji odżywczych w spożywanym jedzeniu, testowania zawartości talerza odnośnie przydatności do spożycia lub choćby określania temperatury pokarmu - w tym przypadku jest jednak inaczej... Widelec wydaje z siebie ostrzegawczy dźwięk kiedy jemy za szybko lub za dużo. Nie mierzy on ani wagi jedzenia ani jego rodzaju, więc nie ważne jest czy wcinamy schabowego smażonego na głębokim tłuszczu, czy ganiamy po talerzu za ziarenkiem ryżu czy zielonego groszku liczy się ilość i szybkość wkładania “papu” do buzi;). Ja podziękuję i zostaję przy klasyce - łyżka, widelec i nóż z nierdzewnej stali!

Tablet Acer Retina

Trzecie miejsce należy do Acera i zaprezentowanego przez tą firmę tabletu z wyświetlaczem “klasy Retina”. Producent postanowił poeksperymentować i zaskoczył wszystkim swoim nowym wyświetlaczem z serii 4K - notabene dość popularna rozdzielczość ekranu na tegorocznych targach. Czy eksperyment się udał? Chyba nie bardzo. Apple i jego Retina działa na zasadzie dzielenia jednego piksela na 4 części, Acer postanowił zwiększyć liczbę pikseli zachowując jednak rozmiar ekranu co poskutkowało skurczeniem wyświetlanego obrazu a nie podwyższeniem jego parametrów do wysokiej rozdzielczość. Chyba jednak nie zupełnie to mieli na myśli producenci, przynajmniej jeśli chodzi o ten konkretny model tabletu;).

Telewizor Haier

W tym miejscu chciałbym ogłosić to na co wszyscy czekali, czyli telewizor sterowany wzrokiem firmy Haier. Okazało się jednak, że nie koniecznie właśnie na to czekałem;). Telewizor niestety nie sprawuje się tak jak powinien a przesuwanie kursora ruchem gałek ocznych i zatwierdzanie mrugnięciem jest dość męczące. Sprzęt wyklucza Ciebie całkowicie z grona użytkowników jeśli nosisz okulary w takim przypadku sterowanie staje się niemożliwe i zostaje ci niestety powrócić do męczącego zadania sięgania po pilota i zmiany kanałów w tradycyjny sposób. Niestety tym razem to jeszcze nie to i przynajmniej w przypadku telewizora bardziej może sprawdzić się jednak sterowanie gestami niż wzrokiem - według mnie oczywiście.

iPotty

Mój ulubiony gadżet to... Nocnik z uchwytem na iPada. Firma CTA Digital i jej produkt iPotty to mój faworyt. Musicie mi przyznać, że sami chcielibyście posiadać takie cacko, mam nadzieję że zrobią je także w rozmiarze dla dorosłych, gdyż uważam, że z przyjemnością zostałbym posiadaczem takowego rozwiązania... A tak serio to niebawem chyba w ogóle zamontują nam kask na głowę, podłączą do sieci a prowadził nas będzie system GPS przez życie pokazując wysokiej jakości zdjęcia drzewa, kamienia i wschodu słońca w tle, serwując nam najnowsze informacje 24/7/365... Choć jakiś tam pokrętny sens to może i ma ale pokrętny sens można znaleźć wszędzie.

SpnKix

Kolejny mały “niespodzianek” to ogólnie produkt ciekawy, ale czy tak na prawdę potrzebny? Moim zdaniem trochę “szkoda plastiku” na coś takiego. Mam tu na myśli wyposażone w silnik rolki kryjące się pod nazwą SpnKix. Według producenta po przyczepieniu ich do butów możesz na jednym ładowaniu przejechać około 7 mil (około11km) z prędkością 10mph (około 16kmh) a ładowanie trwa 4-5 godzin i jesteś gotowy do przebycia kolejnych 7 mil. Nie wiem czy za parę takich kółek chciałbym płacić 699 baksów, ale jeśli Tobie są one niezbędne w dalszej egzystencji możesz je nabyć na stronie producenta już dziś;) - pochwal się w komentarzach jak już będziesz na nich śmigał linkiem do filmiku na YT:).

Sony Blue Screen

A na koniec produkt, który co prawda jest całkiem w porządku i nie miałbym nic przeciwko posiadaniu owego cudeńka gdyby nie “niebieski ekran śmierci” który pojawił się podczas prezentacji nowego telewizora Sony z ekranem o owianej już legendą CES 2013 rozdzielczości 4K. Pewnie to tylko urządzenie prototypowe ale uważam, że w przypadku urządzeń Sony takie wpadki raczej nie powinny mieć miejsca, kto jak kto ale Japończycy to się chyba znają na elektronice;). Ja mam awersję do “ekranów śmierci” i takie zdarzenie sprawi, że będę bardziej ostrożny przy zakupie owego urządzenia.

Czy słyszeliście o innych ciekawych produktach tegorocznej konferencji, które mijają się trochę z celem jaki wyznaczyli sobie ich kreatorzy i mogą wzbudzić uśmiech na twarzy? Lub wręcz przeciwnie zobaczyliście jakieś urządzenie, które spowodowało w was wybuch uczuć które można by porównać do najczystszej formy pożądania jaką jest dziecko+cukierek? Jeśli na jedno z powyższych pytań odpowiedź jest twierdząca to liczę na to, że podzielicie się ze mną i innymi swoimi rozważaniami w komentarzach.

Źródło: InfoWorld Foto:1,2,3,4,5,6,7

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

CES 2013