Smartfony

Ponadczasowe telefony według redakcji Antyweb. Jakie są Wasze typy?

Jakub Szczęsny
Ponadczasowe telefony według redakcji Antyweb. Jakie są Wasze typy?
33

Ulubiony telefon komórkowy w historii to rzecz tak indywidualna, jak gusta każdego użytkownika nowych technologii. Wiedzeni ciekawością, zorganizowaliśmy wewnętrzną sondę, w której dzielimy się naszymi typami, jak chodzi o zdecydowanie najlepsze naszym zdaniem, wcześniej przez nas posiadane modele. Sprawdźcie, co wybrali redaktorzy serwisu Antyweb!

Dzięki temu, że redakcja Antyweb to wiele punktów widzenia - znajdziecie tutaj wybór przeróżnych konstrukcji, różnych producentów. Każdy z nas ma zupełnie inne preferencje, jeżeli chodzi o ulubione funkcje, szczególne rozwiązania oraz takie niuanse chociażby, jak design czy podzespoły. Mamy w Antyweb i estetów technologicznych, jak i... antyestetów, którzy mają w poważaniu kwestie designu i skupiają się głównie na czystej użyteczności. Bez zbędnego przedłużania - zaczynamy!

Kamil Pieczonka

Kamila Pieczonkę w redakcji Antyweb można nazwać prawdziwym fanem użyteczności, stąd jego wybór (wybory właściwie) mnie nie dziwi. Google Nexus 4 i na mnie wywarł przeogromne wrażenie: miałem okazję go testować jeszcze w czasach "przedantywebowych".

Smartfon, który najlepiej wspominam, to Google Nexus 4. Miał swoje wady, jak chociażby słaba bateria i przeciętny aparat ale wyglądał jak na tamte czasy świetnie, ze swoimi szklanymi pleckami, oferował świetną wydajność i oczywiście stosunkowo szybkie aktualizacje Androida od Google. Prekursor Pixela spędził ze mną kilka lat, aż go w końcu rozbiłem ;-) Później równie dobre wrażenie wywołał u mnie pogromca flagowców, czyli OnePlus One.

O tak, OnePlus One był bardzo ciekawą konstrukcją. Po raz pierwszy użyto wtedy pojęcia "flagship killera", które potem stosowano już w przypadku innych urządzeń.

Co na to Krzysztof Rojek?

Krzysztof poszedł w sentymenty oraz doskonale uargumentowany wybór. LG P500 to dla mnie konstrukcja bardzo egzotyczna - właściwie rzadko miałem większą styczność z telefonami tego producenta, poza może testem dwóch telefonów. Stąd też, zupełnie nie potrafię się odnieść do akurat tego modelu.

Moje ciepłe wspomnienia wiążę z dwoma smartfonami. Pierwszym z nich jest LG P500, ponieważ był to mój pierwszy telefon z dotykowym ekranem. Było to urządzenie przełomowe pod wieloma względami, których wtedy nie doceniałem. Połączyło telefon i odtwarzacz muzyczny, więc nie musiałem nosić dwóch rzeczy na raz a rozmowy ze znajomymi przez komunikatory stały się w końcu wygodne.

Podobnie jak w przypadku Kamila - to nie jedyny telefon, który Krzysztof Rojek wspomina dobrze. Jest jeszcze nieśmiertelny Samsung Galaxy S2!

Drugim smartfonem który bardzo zapadł mi w pamięć był Samsung Galaxy S2. Dlaczego? Ponieważ jeżeli spojrzymy na współczesne telefony, można zobaczyć, jak bardzo “ponadczasowy” był jego projekt w 2011 roku. Od swojej premiery do wejścia telefonów “bezramkowych” w 2017 jego design wciąż był aktualny. Był to też smartfon którego używałem najdłużej, bo spędził ze mną ponad 5 lat.

Zupełnie usprawiedliwiony wybór: Samsung Galaxy S2 był czymś zupełnie nowym w swoich czasach, nawet jak na szybko puchnący rynek telefonów z Androidem. Mam jedyne zastrzeżenie do tego urządzenia - po niespełna roku używania takiej słuchawki, potrafiła ona dosyć mocno zwolnić - odrobinę również z powodu koszmarnego TouchWiza. Pamiętacie go?

Krzysztof Kurdyła

Podobnie - dwa telefony, dwa nieco inne podejścia.

iPhone 5s za hardware. Dbałość o detale i to jak bardzo wyprzedzał w swoim czasie konkurencję, zawsze mnie zadziwia.

Tak, iPhone 5S swoim wykonaniem bił na głowę wszystko to, co wtedy było na rynku. Warto wskazać także na ponadprzeciętne podzespoły i system operacyjny, który po prostu działał. Krzysiek jednak mówi o jeszcze jednym urządzeniu - i w kontekście jego zalet, wskazuje chociażby na... OS! Tu się zgodzić niestety nie potrafię...

Lumia 950 za system. Przy W10M UI/UX iOS i Androida to do dziś wozy z węglem i papą.

Lumia 950 była świetnym telefonem, doskonale działał skan tęczówki oka. Jednak Windows 10 Mobile to według mnie był system operacyjny, który nie wykorzystywał potencjału sprzętu oraz całej platformy Windows. Zmarnowana szansa, która potem i tak została zapisana przez Microsoft jako worek pełen strat. Księgowość wygrała nad emocjami. Szkoda.

A ja? Telefon, który wspominam najlepiej?

Zdecydowanie Lumia 1520 - ogromny "sześciocalowiec", phablet z Windows Phone 8, funkcją Glance, niesamowitym aparatem i niesamowitymi możliwościami. To właśnie to urządzenie pamiętam najlepiej spośród wszystkich posiadanych - żałuję przejścia na model 930 i żałuję zmarnowanego potencjału w 950, która była telefonem naprawdę dobrym - ale ograniczonym przez system. Microsoft mógł ugrać naprawdę mnóstwo i niestety nic z tego nie wyszło. Czasami zastanawiam się, czy aby to wszystko nie było intencjonalne. Mam nadzieję, że nie.

A Wy? Jakie telefony zrobiły na Was najlepsze wrażenie? Powiedzcie więcej o Waszych typach!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu