Polskie Brainly właśnie pozyskało ponad 30 milionów złotych!

Brainly (Zadane.pl), czyli serwis edukacyjny z pytaniami i odpowiedziami gościł na łamach Antyweb już kilkakrotnie. Tym razem jednak mam dla was "gruby"news. Otóż w kolejnej rundzie finansowania Brainly pozyskał na dalszy rozwój 9 milionów dolarów!

Środki pochodzą z funduszu General Catalyst Partners (inwestor Snapchat czy Airbnb) oraz Runa Capital, Learn Capital i Point Ninie - fundusz, który uczestniczył w pierwszej rundzie finansowania. Ilość udziałów jakie pozyskali w Brainly inwestorzy za 9 milionów dolarów nie została podana. Wiemy jedynie, że jest to pakiet mniejszościowy.

Brainly powstało w 2009 roku (rosło jak na drożdżach między innymi dlatego, że Google kocha treści typu pytania i odpowiedzi.) w 2010r. pozyskał pierwszego prywatnego inwestora, czyli Marcina Pytla, później dołączyła również ekipa z Niani i Point Nine Capital. W sumie w pierwszej rundzie Brainly zostało wsparte kwotą ponad 1,5 miliona złotych.

Czytaj dalej poniżej

Gimmy, polski przedstawiciel gatunku m-commerce rusza na podbój świata Tomasz Popielarczyk

Polacy z AudioTrip brylują na europejskich salonach Tomasz Popielarczyk

Jak wykorzystali pieniądze? Skupili się na rozwoju międzynarodowym i patrząc po wynikach wyszło im to bardzo dobrze. Brainly chwali się obecnością w 35 krajach, serwis jest dostępny w 12 wersjach językowych. Przekłada się to na 30 milionów użytkowników odwiedzających serwis miesięcznie.

Co jest jednak najważniejsze to interakcja i ilość pytań w serwisie. Według autorów co godzinę w serwisie zadawane jest 10 tysięcy pytań z różnych dziedzin. I faktycznie wystarczy na chwilę zajrzeć na stronę aby zobaczyć jak szybko pojawiają się nowe wpisy użytkowników. Robi wrażenie!

To co moim zdaniem jest warte uwagi w tym projekcie to nie sam pomysł na usługę (bo umówmy się, nie jest to nic nowego), ale konsekwencja jeśli chodzi o rozwój usługi na skalę globalną. Twórcy serwisu sami przyznają, że na dzień dzisiejszy generowanie przychodu nie jest ich priorytetem i są nierentownym biznesem. To co skupia całą ich uwagę to dalszy rozwój. I na to właśnie chcą wykorzystać pozyskane pieniądze.

W planach mają oczywiście dalszą ekspansję międzynarodową (min. rozwój biznesu w USA). Rozpoczynają też duży nabór programistów do projektu. W rozmowie z nami powiedzieli, że mają zamiar zatrudnić 50 najlepszych programistów w Polsce. Szukają między innymi Frontend Developer, Senior Backend Developer, Senior System Administrator, Senior of User Experience and Design, Product Owner, Marketing Manager, Content Quality Specialist.

Duży sukces Brainly zasługuje moim zdaniem na szczególną uwagę, ponieważ przykład ten pokazuje, że można wbić się na międzynarodowe rynki ze swoim produktem, nawet jeśli nie jest on rewolucyjną innowacją. Liczy się bowiem dobre planowanie, ambitne cele i dobra egzekucja. Brawo!