Portfel z banknotami i bilonem może odejść do przeszłości szybciej niż się tego spodziewamy. To może być zasługa Polaków z lubelskiego eLeader, którzy...
Portfel z banknotami i bilonem może odejść do przeszłości szybciej niż się tego spodziewamy. To może być zasługa Polaków z lubelskiego eLeader, którzy stworzyli portmonetkę przyszłości – SuperWallet. Nikogo nie zaskoczy, jeśli napiszę, że to smartfony, bez których niemalże nie ruszamy się już z domu, zastąpią tradycyjny portfel. Takich wizji było już wiele, ale być może to Polacy staną się liderami płatności mobilnych, których rynek według prognoz Gartnera ma być wart 617 mld dolarów w 2016 roku! Zatem jest o co walczyć.
Z elektronicznych portmonetek korzysta niewiele osób. Mimo, że coraz więcej się o nich mówi wciąż nie są uniwersalną metodą, przy pomocy której dokonamy zapłaty za towary, czy usługi. Co prawda możemy przy pomocy Google Wallet zapłacić za aplikacje w Google Play, czy w niektórych sklepach za granicami Polski, zbierać kupony rabatowe itd., ale na nic przyda się nam ta usługa, gdy będziemy chcieli zapłacić za codzienne zakupy w pobliskim sklepie lub gdy postanowimy kupić jakiś produkt w polskim e-sklepie. Nie ma się co dziwić, że nie rezygnujemy z gotówki, czy tradycyjnej karty płatniczej.
Polski produkt SuperWallet postanowił połączyć w sobie dwa światy: m-commerce i płatności mobilnych. Aplikacja mobilna stworzona przez eLeader jest kompleksowym rozwiązaniem stworzonym przez banki, które mogą nabyć produkt w modelu white label, tworząc na własne potrzeby idealnie skrojony produkt. SuperWallet pozwala na dostęp do swojego konta bankowego i zarządzanie nim, dodatkowo zawiera cały ekosystem e-sklepów i usług internetowych.
Możliwe, że już korzystacie z SuperWallet – nawet o tym nie wiedząc. Rozwiązanie jest wykorzystywane przez jeden z banków obecnych na polskim rynku, a można się spodziewać, że inne instytucje finansowe pójdą w jego ślady. Dzięki aplikacji SuperWallet klienci mogą w sposób kompleksowy dokonywać przelewów, opłacać rachunki, dokonywać codziennych zakupów w sieci sklepów spożywczych Piotr i Paweł, wysyłać kwiaty za pośrednictwem Pocztakwiatowa.pl i kupować modne gadżety elektroniczne w Toys4Boys.pl.
Jak zapowiadają twórcy aplikacji, już wkrótce będzie można z jej poziomu zamawiać posiłki z trzech tysięcy restauracji. Co istotne, o tym, z jakich produktów i usług będzie mógł skorzystać klient, decyduje bank. Tym samym to po stronie banku leży kwestia weryfikacji e-sklepów. Dzięki temu użytkownik będzie mieć pewność, że zakupy dokonuje u rzetelnego przedsiębiorcy, a nie w firmie „krzak”.
Prace nad SuperWallet rozpoczęto już 3 lata temu. Mimo upływu tego czasu rewolucja ma dopiero nadejść. Wygląda na to, że polska firma jest na nią doskonale przygotowana. Powstaje pytanie, czy wszyscy jesteśmy na nią gotowi? Na pewno nie będzie to terapia szokowa dla Nowaka. Korzystanie z aplikacji też ma być uproszczone do tego stopnia, że nawigacja w każdym e-sklepie będzie taka sama. Dzięki osadzeniu e-sklepów w aplikacji, użytkownik ma do czynienia z jednolitym interfejsem użytkownika.
Co najważniejsze, płacenie przy pomocy SuperWallet ma być banalnie proste. Wystarczy kliknąć potwierdzenie zapłaty, a wpłata za produkt, czy usługę zostanie dokonana. Można zapomnieć o każdorazowym logowaniu się do e-sklepu, pamiętaniu loginów, haseł, czy numerów karty kredytowej. W prostocie siła.
To, jakie usługi zostaną zaimplementowane w aplikację banku, zależy tylko klienta – instytucji finansowej. Twórcy SuperWallet zapewniają, że m.in. istnieje możliwość uaktywnienia opcji zakupów off-line, wdrożenie modułu, oferującego archiwizację paragonów, czy obsługę kart lojalnościowych. Możliwości nowych rozwiązań wydaje się ograniczać tylko wyobraźnia twórców. SuperWallet jest, jak twierdzą twórcy, pierwszym „big walletem”. To daje im ogromny potencjał na przyszłość. Pierwszy na rynku zawsze ma przewagę nad konkurencją. Jeśli przewidywania analityków sprawdzą się i przyszłość należy do tego typu elektronicznych portmonetek, to warto trzymać kciuki za polski produkt. Tym bardziej, że mają w planach odmienić w znaczący sposób nasze życie. Czy to się uda? Jak zawsze życie zweryfikuje.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu