Poke pokazuje, że Facebook się starzeje

Poke to oczywista podróba Snapchata (polecam nasz artykuł na temat tej aplikacji). Oczywiście Facebook ze swoim zasięgiem może rozpędzić Poke to skali której nigdy Snapchata nie osiągnie, ale nie o to w tym wszystkim chodzi.

Pytanie po co Facebook tak brutalnie kopiuje pomysły mniejszych? Instagramem zapewnił sobie, spokój jeśli chodzi o trend związany z zdjęciami, plus kupił sobie społeczność (na szczęście nie ingeruje za bardzo w jej życie). Czy więc Snapchata tak bardzo ich wystraszyła?

Jeśli młodzi ludzie potrafią się tak mocno zaangażować w rozrywkę jaką oferuje im Snapchata to może oznaczać to, że Facebook już wcale nie jest dla nich taki cool. Facebook się starzeje a młodzi nie chcą "bawić się w tym samym klubie" co ich rodzice bo to nie jest "fajne".

Ponoć Facebookowy Poke został napisany w 12 dni - niezła determinacja o ile to oczywiście prawda. Instagrama przespali i słono musieli za to zapłacić. Teraz nie chcą by sytuacja się powtórzyła. Tym razem może być jednak trudniej, może bowiem okazać się, że Poke nie będzie w stanie zatrzymać nieuniknionego dla Facebooka trendu. Można bowiem pakować w siebie botoks i przechodzić różnego rodzaju operacje plastyczne ale natury ostatecznie i tak nie da się oszukać.

Dojrzewanie FB nie oznacza od razu problemów, to raczej sprawa ambicji twórcy aby ciągle być na czasie i nadążać za młodymi. Szkoda tylko, że robią to w takim stylu i w taki sposób, rozumiem jednak że na razie nie widzą sensu w kupowaniu czegoś co można odtworzyć (przynajmniej teoretycznie) samemu.

Zdjęcie